Zbliża się zima, może nawet będzie zimna, i chcę zapytać czy ktoś z Was ma doświadczenie z rękawiczkami fotograficznymi? Dotychczas korzystałem podczas plenerów ze zwykłych rękawiczek skórzanych, ale poniżej -5 stopni jest mi już poważnie zimno w dłonie, a z kolei rękawice narciarskie wykluczają jakiekolwiek bardziej skomplikowane operacje w stylu zmiana obiektywu lub nawet ustawień w aparacie. Dlatego szukam czegoś na temperatury od 0 do -10 stopni, zakładam że gdy będzie zimniej to i tak nie będzie mi się chciało marznąć
Po wyguglowaniu tematu pierwsza marka, jaka się nasuwa to Vallerret. Wyglądają naprawdę solidnie, ale czy na pewno są warte swojej ceny, może da się taniej? Widzę też Pgytech, połowa tej ceny, nie ma tylu bajerów (np palców zaczepianych na magnesy) ale jakby były wygodne i ciepłe to też by były ok. Czy ktoś z Was może coś doradzić?
Szukaj
Skontaktuj się z nami