OK, jak to się mówi „w imię ojca...” itd. - zamówiłem
- - - - kolejny post - - - - - -
Dziękuję za podsunięte pomysły. Zaryzykowałem z K&F.
Co do samego pstrykania: nie dysponuję studiem, całą ewentualną robotę fotograficzną wykonuję na zwykłym kuchennym stole w małym mieszkaniu Fotografowane obiekty modelarskie na ogół wsadzam do namiotu bezcieniowego - z takim własnym oświetleniem ledowym, kiepskie, ale zawsze coś. Do tej pory używałem małego statywu „biurkowego” (taki niziutki trójnóżek). Ale sprawdzał się tylko przy fotkach na poziomie obiektu pstrykanego. Jak chciałem robić z góry, no to już się pojawiał problem... Dlatego potrzebowałem zanabyć „normalny” statyw z możliwością przymocowania aparatu w poziomie. Po co? Bo zamarzyło mi się także kręcenie filmików z budowy jakiegoś modelu A tu już potrzebne jest ujęcie dokładnie nad rękoma, które coś robią...
Szukaj
Skontaktuj się z nami