Nie wiedziałem, gdzie wrzucić ten wątek, "cafe nikon" ma w opisie wykluczone tematy fotograficzne, więc zaryzykowałem tutaj, w razie potrzeby mam nadzieję, że moderacja przesunie. Do sedna:
Córka, trzylatka, jak to dziecko w tym wieku, naśladuje rodziców w czym potrafi. Moja bierze sylikonowy lejek i patrząc przezeń mówi "uśmiech, tatusiu! pstryk, pstryk... popatrz jakie ładne zdjęcia!". Wydaje mi się, że jest jeszcze zbyt młoda na jakiś sprzęt, który rzeczywiście potrafi rejestrować obraz... ale może ktoś z Was próbował? Na myśl przychodzi mi jakiś aparat błyskawiczny z możliwością zapisania jpg i drukiem termicznym (gdzieś widziałem, że są takie aparaty). Rolki kosztują grosze, a coś tam widać. Czy macie doświadczenia w temacie?
Nawet na szybko udało mi się znaleźć krótką recenzję instaxa dla dzieci, koszt ~400zł jest do przełknięcia.
Szukaj
Skontaktuj się z nami