Cholera jasna już żałuję, że nie miałem okazji trafić na takiego "Mistrza" jak Ty na swoich studiach... Który by mi bez przeprowadzenia procesu w odpowiedniej skali wyjaśnił JAK taki proces w takiej skali RZECZYWIŚCIE przebiega. Ale jestem prawie przekonany (i mam pewność, że TY to wiesz NA PEWNO) że byłbyś mi to w stanie tak zobrazować, i wykuć takie wzory że od razu bym to wszystko zrobił...
Dlatego wyżej napisałem, że to przykład czystko hipotetyczny - bo wiedziałem, że taki MISTRZ jak Ty i w dodatku mający TAKI sprzęt zrobi to wszystko sam najlepiej... a jeśli nawet zabraknie Ci praktycznego doświadczenia w jakimś zakresie, to na pewno wszystko sobie obliczysz dzięki wspaniałej wiedzy matematycznej...
Normalnie chyba powinienem się kajać na kolanach, o boski...
Wybacz, że zajmowałem Twój cenny czas, obiecuję już nigdy więcej z Tobą w tym zakresie nie dyskutować...
Szukaj
Skontaktuj się z nami