Z czym to się je?
Np taka R6 ma 6k punktów z detekcją fazy a nasze Z7 niecałe 500 w hybrydzie. Czy faktycznie te 6k jest znacznie lepsze od tych 500? Jak to działa generalnie?
Szukaj
Z czym to się je?
Np taka R6 ma 6k punktów z detekcją fazy a nasze Z7 niecałe 500 w hybrydzie. Czy faktycznie te 6k jest znacznie lepsze od tych 500? Jak to działa generalnie?
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Canon ma całkiem inne podejście, inna technologia, ma coś ponad tysiąc punktów, które są rozszerzane o sąsiednie punkty w trybie własnego wyboru do ponad sześciu tysięcy ale to działa jakby na wykrywaniu sąsiednich pól af, a nie faktycznych czujników, czyli podsumowując w trybie automatycznego AF masz 1053 strefy, a w Z7 to 493 strefy.
Aaa takie coś. Czyli generalnie AF jakby przewidywał gdzie obiekt się przemieszcza po czym atakuje głównym czujnikiem. Dobrze myślę?
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Automatyczny AF wykorzystuje 1053 punkty, ręcznie możesz sobie ustawić z tych z większej puli ale jak to działa dokładnie to ci nie napiszę, internety podpowiadają że jest to wyliczane z sąsiadujących.
Moim zdaniem najważniejsza kwestia to ile w ciągłym AF może być odświeżania punktów podczas śledzenia, bo co z tego że masz ich dużo jeśli AF nie nadąży żeby sobie po nich latać płynnie i zdążył obliczyć wszystko.
Skontaktuj się z nami