Tło gnieciuch - łączenie

[Wujot]

Część, dzięki za rzeczową odpowiedź.
Pewnie Was zaskoczę, ale chodzi o autoportrety. Projekt dość nietypowy i mocno odlatujący od klasycznego pojęcia portretu. Jestem dość wysoki i zdjęcie z rozłożonymi ramionami to już ponad 2 metry szerokości. Zakładając margines na tło, kadr... robi się 3 metry i jestem na bardzo na granicy.
Miejsce mam naprawdę duże i wysokie więc to nie stanowi problemu.
Prawda jest też taka, że kompletnie nie mam doświadczenia w studio

Niewiele wyjaśniłeś. Najogólniej do sfotografowania sylwetki szerokiej na 2 m wystarczy standardowe tło 2,7 m. Pod warunkiem użycia ogniskowej (ekwiwalentu) 70-105 mm. Kolejne pytanie jest czy w ogóle tło jest potrzebne bo może wystarczy kawałek białej ściany. Pod warunkiem jednak, że stopy nie są fotografowane. Biała ściana jest 10x lepsza od tła ale trudno jest założyć światła kontrowe. Póki nie rozumiemy o co Ci chodzi to trudno coś doradzić. Pokaż jakąś referencyjną fotę.

[Falco]

Temat zacząłem od możliwości łączenia dwóch teł i na razie na tym zakończę. Reszta nie jest na tym etapie do dyskusji.
Mogę jedynie dodać, że będzie więcej niż jedna sylwetka w kadrze. Wielokrotne ekspozycje, długie naświetlania itp.

[Falco]

Cześć,
jeżeli ktoś chciałby skorzystać z dyskusji to mam kilka wniosków.
1. Użyłem szarego tła materiałowego (gnieciuch) 3x7 m. Tło się marszczy i widać to na zdjęciach.
2. Gramatura 120g/m2 jest na tyle drobna, że nawet drobne światło z tyłu prześwituje. Przy zachowaniu ciemności jest ok.
3. Przy bardziej skomplikowanych, szerszych kadrach takie tło jest zdecydowanie za małe.

pozdrawiam

[Wujot]

Cześć,
jeżeli ktoś chciałby skorzystać z dyskusji to mam kilka wniosków.
1. Użyłem szarego tła materiałowego (gnieciuch) 3x7 m. Tło się marszczy i widać to na zdjęciach.
2. Gramatura 120g/m2 jest na tyle drobna, że nawet drobne światło z tyłu prześwituje. Przy zachowaniu ciemności jest ok.
3. Przy bardziej skomplikowanych, szerszych kadrach takie tło jest zdecydowanie za małe.

pozdrawiam

Najlepiej dodaj zdjęcie, to wtedy będzie można odnieść uwagi do konkretnej sytuacji. Zarówno perspektywy jak i sposobu świecenia.

pozdro
Wiesiek