Cześć wszystkim!

Od dłuższego czasu męczy mnie myśl o przesiadce z mojego D750 na bezlusterkowca Z6. Jak pewnie wiecie zajmuję się w 98% fotografią przyrodniczą a pozostałe 2% to imprezy rodzinne. Jak oglądam filmy na YT jednego z moich ulubionych fotografów przyrody, Mortena to Z6 wydaje się naprawdę porządnym kawałkiem sprzętu. Co mnie popycha w stronę Z6 ? W pierwszej kolejności jest to bezgłośna migawka, następnie brak konieczności kalibracji body->szkło, adapter FTZ, system IBIS i matryca rzecz jasna i praca na wysokich czułościach, od czasu do czasu filmowanie w 4K. Takie bajery jak EYE AF nie robią na mnie wrażenia a jeden slot na kartę tylko XQD nie jest dla mnie koszmarem. Czy ktoś z was pracuje na Z6 przy fotografowaniu przyrody? Jakie są wasze opinie i zdanie na temat tego sprzętu ?