Szukaj
To nie jest przytyk że źle itd spokojnie ale coś mi tu nie pasuje, matowy lakier robi zamęt w głowie.
Zdecydowanie masz rację. Matowa oklejka zupełnie zmienia postrzeganie kształtów. Inaczej się na niej rozkłada światło. Moje zdjęcia śmiało można krytykować - wrzucałem na fotograficzne forum liczy się również z negatywnymi opiniami, więc jaka by nie była wypowiedź nie wezmę jej za przytyk
Chyba po prostu chodzi o to, że zdjęcie wygląda jak wyrenderowana grafika przez ten lakier... Tak jak zwykle prezentujesz wspaniale oświetlony samochód, bardzo rzeczywisty i "trójwymiarowy" w dość nierzeczywiście oświetlonym otoczeniu, tak tutaj lakier zjadł odbłyski. W połączeniu z tą scenerią nieświadoma osoba pewnie by miała sporą zagwozdkę przy próbie określenia czy to zdjęcie, czy grafika
Już wiem, wydaje się jakby to była miniaturka, model samochodu wsadzony do namiotu bezcieniowego i potem w Ps wrzucone tło.
Mi jak zwykle się podoba
Jednak mam takie samo wrażenie jak @odzio, ta matowa folia tworzy złudzenie renderu
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Przy standardowych lakierach "malowanie światłem" powoduje powiedzmy, że bliskie naturalnemu oświetlenie. Tutaj jest dokładnie tak jak piszecie. Światło na macie rozprasza się na większej płaszczyżnie i wygląda to faktycznie jak render. W któryś kolejny wieczór wrzucę nową Suprę, która na żółty lakier ma nałożoną bezbarwną folię satynującą. Tam to rozproszenie będzie znacznie delikatniejsze.
Świetne zdjęcia, super pomysł z czerwonymi akcentami - gaśnice, tablice informacyjne.
Z5|D750|35(T)|40(N)|50(A)|85(NA)|135(A)
Bardzo fajnie idzie Ci to malowanie światłem, faktycznie samochody mają w sobie to coś, i szczerze mówiąc w tym miejscu nawet nie przeszkadza mi ten "renderowy" charakter, o którym wspominają koledzy powyżej. Obróbkowo poszedłbym pewnie w trochę innym kierunku, ale oczywiście to Twoja wizja i widać tutaj konsekwencję oraz to, że wiesz co robisz. Natomiast jedna rzecz mi bardzo zgrzyta, zwłaszcza w tej sesji - przy takiej dbałości o oświetlony samochód (co zrozumiałe, bo on tu gra pierwsze skrzypce) - zupełnie nie pilnujesz takich detali jak piony i poziomy. Prawie każdy słup jest odchylony od pionu, w zdjęciu nr 3 także linia kontenera mniej by zgrzytała, gdyby była pozioma. Niby nic, ale rzeczy te są łatwe do naprawienia nawet na etapie postprocesu, a wydaje mi się, że poprawiłyby odbiór. Aczkolwiek nie znam się zupełnie na fotografii samochodów, więc to tylko komentarz zupełnego laika w tym temacie.
http://marcinciepielewski.pl/
Instagram: Marcin Ciepielewski
Facebook: Marcin Ciepielewski - Images of Passion
Skontaktuj się z nami