Szukaj
Ostatnio edytowane przez capo-di_tutti-capi ; 09-11-2022 o 15:26
Słyszałem wypuścił dwa apsc i dwa obiektywy apsc.
Przy czym jeden z tych aparatów celuje w wildlife czyli w sumie raczej do podpinania dużych obiektowów.
Drugi jest na poziomie powiedzmy z50 plus podobno sprawniejszy autofocus i szybsza seria (nie wiem, nie mam, nie testowałem, nie sprawdzałem)
W obu przypadkach dało się słyszeć narzekania, że matryce nie są nowe, a zapożyczone z poprzednich modeli po ewentualnych modyfikacjach.
17-70 (niedawno wypuszczony na Fuji), 11-20, oba f/2.8. Do tego 18-300, ale tego można odpuścić.
Nikon idzie tymi przeklejonymi Tamronami od najstarszych, to może i oba zoomy f/2.8 się pojawią, ale cena pewnie zaboli.
Coś w tym może być...
- - - - kolejny post - - - - - -
Postemu raczej o R6II i R135/2 chodziło.
W tym wątku odnoszę się raczej do podwórka DX.
W porównaniu z nowym kolorem to tak masz racje zupełnie innej klasy debiuty
Lepiej niech zrealizują przynajmniej minimum w obiektywach:
zoom szerokokątny, makro i jasny standard aps-c -czyli to co jest do Canon EF-M.
Trochę nie wiem dla kogo wypuszczono retro Z fc. Myślę, że sentyment do stylistyki retro mają osoby starsze, fotografujące już od dawna. Wejdą w DX? Może tymi kolorami chcą zapewnić większy zbyt ("młodzież")?
W lustrzankach był FF, ale okrojony w stosunku do wyższej serii FF. Nie miał wielu Mpx, mało punktów AF.
Ja bym chętnie nabył taki aparat, zapłacił więcej, ale niech ma dobre parametry, a nie jedynie fajny wygląd.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Skontaktuj się z nami