Robiłem ostatnio zdjęcia na awansach oficerskich u nas w firmie. Jako zwolennik światła zastanego postawiłem na dobrze naświetlony pierwszy plan i prześwietlenie okien. Spotkałem się po tym z lekką krytyką, że powinienem zrobić tak aby było dobrze widać pierwszy plan i aby były widoczne drzewa w oknach.
Więc pewnie musiałbym błyskać, lub jak mi doradzono... braketing, którym nigdy się nie bawiłem. Faktycznie ratuje sytuacje? Jak go używać w takim razie?
Jak Wy działacie? Jak sobie z tym radzicie?
Przykładowe zdjęcie poniżej. Swoich nie wrzucam bo zostały na służbowym komputerze, jednak mam tak samo naświetlone.
To o co chodziło:
Swoją drogą wolę jednak zdjęcie powyższe. Tworzy się jakby tło i nie kieruje wzroku na coś co jest mało istotne.
Zapraszam do dyskusji
Szukaj
Skontaktuj się z nami