Świetne wykonanie.
Ja tu widzę grabie, po chwili jest to już pług w zaprzęgu, moment później widzę niewolnika...
- - - - kolejny post - - - - - -
Zainspirowała mnie twoja praca. Dzięki.
Szukaj
Świetne wykonanie.
Ja tu widzę grabie, po chwili jest to już pług w zaprzęgu, moment później widzę niewolnika...
- - - - kolejny post - - - - - -
Zainspirowała mnie twoja praca. Dzięki.
This is my camera. There are many like it, but this one is mine. My camera is my best friend. Without my camera I am useless. Without me, my camera is useless. I must fire my camera true. And I will!
Niewolnicza praca krawca na polach materiału
a ja juz nie nie powiem, bo znowu sobie nagrabie ale co tam, spiewac kazdy moze…
Sluzba niewybatozona z rana predko sie bisurmani
www.smooth.photography/vs13
Kilku małych powstrzymuje tego dużego, ja bym dodał cel dla igły i usunął węzełek na nitce, bo musi być idealnie.
Nikon Z7 Z14-30/4 Z24-70/2,8; S50/1,4;S70-200 2,8; S60-600
Koledzy - dziękuję! Okazuje się, że moja intencja nie pozostała (dla niektórych) całkowicie mglista i niezrozumiała, a nawet powiedziałbym, że w zasadzie Wasze odczucia w większości pokrywają się z tąże intencją.
Najpełniej mówiąc chciałem metaforycznie zilustrować porzekadło, że trudno być prorokiem we własnym kraju, bo - dopowiadając - małość ludzka ściąga w dół jednostki o większych walorach. Tłumacząc zupełnie po wojskowemu - jak jesteś tym jednym mądrzejszym w całej drużynie pełnej debili - będzie ci ciężko się wyrwać z tego kręgu.
Myszowor użył nawet określenia na które liczyłem, że będzie wystarczająco jasne: iż obrazek przedstawia rzeczy (istoty, byty, przedmioty) z jednego plemienia czy gatunku - tylko że jeden jest większy a inne są takie same ale mniejsze. Dzięki Myszowor! Ale ogólnie element wyrywania się (w domyśle z jakiejś niziny, niedoli, czegoś pejoratywnego) jest jak widzę obecny i wyczuwalny. Koledzy - dzięki raz jeszcze!
Z uwag wykraczających - podoba mi się uwaga Nimnulla o tym, że widzi niewolnika - czym co prawda wykracza poza to co chciałem pokazać, ale może to dobrze. Uwaga o pocisku ziemia powietrze jest nietrafna, ale rozumiem z czego wynika, bo jeśliby popatrzeć na obrazek tylko geometrycznie, sama baza bez nadbudowy - to rzeczywiście wyłania się z takiego oglądu alegoria pocisku.
Co do samego zdjęcia i spraw technicznych - teraz widzę, jakie niejasności wynikają z mojej realizacji:
- nie jest wystarczająco jasne, że postaci na scenie to jest jedno plemię, jeden rodzaj; że te mniejsze, to też igły, jak ta duża;
- sznury miały być grube, zgrzebne i toporne. W innych aranżacjach użyłem trzech rodzajów nici (jedwabne - gładziuteńkie, te co widać, i wełnę do dziergania swetrów, ale wyszła zbyt grubo i w skali zdjęcia zbyt monumentalnie). Zgrzebność więzów jest za słabo pokazana, skoro ktoś chciał bez węzłów i czyściej;
- miało by ponuro, fatalnie, smutno i bez nadziei na przyszłość; wydaje mi się że tak jest, ale chyba za słabo i za mało ewidentnie, skoro pojawiły się żądania większego kontrastu;
No i w zasadzie tyle. Miło mi, że są pewne poszlaki, iż nie do końca okazuję się być analfabetą w fotografii - co Wasze trafne spostrzeżenia potwierdziły. Dziękuję wszystkim występującym w wątku. Jeśli jeszcze coś chcielibyście dodać - nie krępujcie się, śmiało!
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Miałem napisać o "ściąganiu na ziemię", ale kilka podobny interpretacji już się pojawiło. Do tego wpis "bąbla" sprawę załatwił .
Ciekawe zdjęcie.
Bardzo ciekawa praca. Napiszę parę uwag, raczej jako głos w dyskusji a nie krytyka.
1. Koncepcja z grubsza czytelna czyli powstrzymanie lotu przez maluczkich. Ale pewności interpretacji tu nie ma. Na gruncie artystycznym możemy zostawić jak jest. Na użytkowym trzeba dopowiedzieć i nie jest to żaden problem. Mnie z automatu przypomniała się tu twórczość Grzegorza Przyborka (którą zresztą bardzo cenię).
2. Realizacja. Tutaj znacznie więcej mam wątpliwości. Główne to usytuowanie horyzontu i światła. Ptasia perspektywa przy podanej interpretacji wydaje mi się nie trafna i chyba nie trzeba tego wyjaśniać. W kwestii światła brakuje mi mocno cienia od dużej igły. Brakuje niejako podwójnie bo to najważniejszy bohater a jednocześnie podkreślenie wysokości. Brakuje także przestrzeni, jakiegoś łuku "ziemi". Nie rozgrywałbym tego na czarnym tle. Zdecydowanie prędzej na białym. Albo szarym z lekkim połyskiem.
I byłoby to zupełnie inne zdjęcie
Moje zdjęcie. A tak jest Autora i dziękuję Mu za chwilę refleksji.
Pozdro
Wiesiek
Ostatnio edytowane przez Wujot ; 01-05-2021 o 19:58
jak na kogos kto pretenduje do miana najwiekszego guru tego forum szczegolnie w temacie warsztatu to technika lezy i kwiczy. Ale skoro wszyscy pieja z zachwytu to ja wroce do picia wody z kokosa, bowiem moja percepcja sie nadal znacznie rozni. Ale na tym polega piekno tego swiata by sie pieknie roznic. Koncepcje i przeslanie raczej odczytalem, aczkolwiek to dla mnie dorabianie ideologii do czegos czego nie ma. Ale ja prosty czlowiek jestem, nie bede sie tlumaczyl ze zdjecie az prosi sie o zagranie cieniem i kontrastami, no ale do tego trzeba opanowac swiatlo studyjne.
gratuluje dobrego odbioru i aplauzu. Docenienie zawsze sie przydaje.
Odpowiadam jedynie za to co napisalem - nie za to co zrozumiales
portfolio - www.piotrfajfer.com
Dlaczego zrozumienie nieodparcie kojarzy się z rozumem?
Jakie forum taki guru xD
Ja czerpie dużo radości, to też wartość
Skontaktuj się z nami