Mam nowy problem a jak wiadomo życie bez problemów jest nudne.
Komputer po naciśnięciu wyłącznika nie uruchamia się.
Nie wydaje żadnych dzięków testowych.
Pomaga wyjęcie i włożenie kabla zasilania lub wyłączenie i włączenie listwy zasilającej.
Potem już mormalnie działa do kolejnego wyłączenia/włączenia.
Wyłącznikiem da się wyłączyć.
Czy to uszkodzenie zasilacza?
Stan ten pojawił się niedługo po wymianie kości pamięci.
Czy ma to z tym jakiś związek?
Jeżeli to jest uszkodzenie zasilacza to czy mogę "bawić się" w wyłączanie listwy zasilającej ( tak wygodniej niż wyciąganie wtyczki ) czy muszę niezwłocznie wymieniać zasilacz ?
Zainstalowałem stare kości pamięci i nic nie pomogło.
- - - - kolejny post - - - - - -
Czy ten zasilacz - SilentiumPC Elementum E2 450W 80 Plus będzie dobrym wyborem?
https://www.x-kom.pl/p/421617-zasila...plus-bulk.html
Szukaj
Skontaktuj się z nami