Close

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: Uttakleiv

  1. #21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale byles juz po norwerskich wakacjach?

    ja bylem w zeszle lato miedzy 20 lipca a 14 sierpnia. jechalismy wybrzezem od poludnia (od promu w Langesundzie przez wielkie fjordy i Bergen) i turystow zagramanicznych bylo troche w zasadzie tylko w Vestland i Innlandet (tj. Sognefjord, Hardangerfjord i potem Geiranger), od Trondheim juz puchy. natomiast sporo Norwegow, zwlaszcza na szlaku do Trolltungi bylo... gesto. jak na Norwegie to wrecz szokujaco tlumnie.

    na samych Lofotach kontynentalnej Europy prawie zero. kilku Niemcow i Francuzow moze. sporo Norwegow i cala masa Finow, rowniez dalej na Vesteralenach, a zwlaszcza na Senji (tam byla wyjatkowo duza intensywnosc perkele). Hauklandstrand i Uttakleiv, ktore pamietam pusciutkie z koncowki sierpnia 2018, tym razem pekaly w szwach od finskich kamperow i namiotow...

    - - - - kolejny post - - - - - -


    jak nie masz ograniczen wspolpasazerow, to jedz bez planu. z materacem w aucie i kuchenka gazowa. nawet na poludniu miedzy Kristiansundem a Stavangerem sa fantastyczne widoczki.

    polnoc ma ta zalete (wade?), ze dzien jest dosc dlugi, na dobra sprawe to w lipcu na Lofotach nocy nie ma, bo o 1:00 na balkonie ksiazke mozna sobie czytac, tak ciemno focic mozna do upadku i dluzej, jak juz nie jestes w stanie ustac nad statywem.

    jakbys planowal Lofoty, to licz od razu i Versteraleny i Senje. Senja jest rajem dla wedrowek/wspinaczki (tylko muszki dokuczaja), natomiast Vesteraleny sa wyjatkowo dzikie i mnie osobiscie najbardziej ciagna do powrotu (bardzo zroznicowane wybrzeze, ktore wymaga troche popracowania).

    na wycieczke samochodem to polecam zaczac od klasycznych drog scenicznych: https://www.nasjonaleturistveger.no/en/routes - przejechalem z tej listy wiekszymi kawalkami lub w calosci Ryfylke, Hardangervidda, Hardanger, Aurlandsfjellet, Valdresflye, Geiraner-Trollstigen, Atlanterhavsveien, Lofoten, Andoya, Senja... kazda jedna urywa d*


    Ja wystartowałem w połowie lipca, a wracałem w drugiej połowie września. Tamte wakacje były inne od poprzednich. Norwegowie dostali sugestię, aby wakacje spędzać w kraju i nie szwendać się po tropikalnych południowych krajach. . Już w pod koniec maja w Norwegi zabukowano wszystkie kampery na czas wakacji. I faktycznie było ich więcej niż zwykle.
    Ja pojechałem z Kristiansandu na północ na Lofy i Senję. Tam faktycznie było sporo Finów. Ale widziałem ich tylko w Reine i na Senji. Byli też Norwegowie, którym chciało się ciągnąć tysiąc km na północ. Ale i tak ogólnie ludzi było mniej. Niemców widziałem kilku i paru Szwedów.

    Potem wracałem powoli na południe. Te drogi które podlinkowałeś są kapitalne. Ale to są sztandarowe miejsca z rozwiniętą bazą turystyczną. Są fajne miejsca, gdzie nie ma bazy turystycznej i nikt nie mówi o nich. I chyba tak jest dobrze.
    Atrakcje typu Troltunga omijałem, bo nie lubię tłoku. Zaliczyłem ją już więc nie miałem ciśnienia. Zresztą cena parkingu nie jest fajna.
    Generalnie gdzie się pojedzie jest fajnie. Ale na Norwegię trzeba bardzo dużo czasu. Chociażby ze względu na kapryśną pogodę.



    11

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_NO74801 2.jpg
Wyświetleń:	8
Rozmiar:	1,20 MB
ID:	50567




    ...

  2. #22

    Domyślnie

    @akustyk Dzięki. Zwykle dzielę takie miejsca/kraje, gdzie jest sporo atrakcji, na kilka krótszych wypadów, ale zobaczymy. Wakacje w tym roku mogą być specyficzne, tak czy inaczej miesiąca nie będę miał, z różnych względów. @paparapa Gdybyś mógł dodawać nazwę miejscówki czy rejon... bo miejsca są piękne.

  3. #23

    Domyślnie

    @poste Twoja taktyka z dzieleniem kraju na mniejsze części sprawdzi się mz tylko na południu. Tu masz parę regionów o dzień drogi z promu. Musisz liczyć się z tym, że przemieszczanie się w N autem jest powolne. Często na pokonanie 100km trzeba niemal 2 godzin. (Standartowe ograniczenie to 80 km czasem 90 a autostrad niet ). Zwłaszcza w lecie, gdy jest duży ruch i prowadzone są roboty drogowe. Remonty dróg ze względu na aurę odbywają się ca, od maja do września. I często drogi są zamknięte, albo są wahadła. W tamtym roku np. w maju i czerwcu był zamknięta droga 63 na odcinku Sylte Andaslsnes i nie było przejazdu na północ. Tylko naokoło wybrzeżem i kilkoma promami za ca. 200 euro plus paliwo . Teraz aktualnie remontują drogę 6. Musisz mieć plan alternatywny i liczyć się z tym, że nie będzie przejazdu. Ju z parę razy musiałem na biegowo modyfikować plany. Oczywiście na głównych drogach raczej to nie grozi, ale tam z reguły nie ma nic ciekawego.
    Więc na południu masz \troltungę z Folgefoną. Kierag czytaj Szierag i okolice drogi 45. Góry na północ od Kristiansandu przy drodze 9 po lewej stronie. Hardangervidda z wodospadem Voringfossen. Płaskowyż lepiej odwiedzić jesienią ze względu na meszki. Generalnie wiosną i wczesnym latem lepiej ze względu na te małe istotki omijać doliny i podmokłe tereny.
    Potem jest Sognefiorden z Flam, Śnieżną Drogą i najdłuższym tunelem drogowym w Aurlandzie. Biegnącym zresztą pod Śnieżną Drogą. Dalej na północ jest Jotunheimen z najwyższymi szczytami Norwegi i słynnymi drogami 51 i 56 i oczywiście Giende. Lekoo na pólnocny zachód kolejny lodowiec Jostedal... Potem Rondane, a wybrzeżu nawet nie piszę . I tu możesz dostać się czy z południa czy z kierunku Oslo bo jest parę alternatywnych dojazdów. I to co napisałem szybko nie obskoczysz....Trzeba na to czasu i pogody.
    Ale juz od Trondheim jest właściwie jedna droga na północ i tamten obszar mz dobrze jest "brać" w całości. Choćby ze względu na jeżdżenie potem tą samą drogą kolejny raz. Z Kristiansandu do Narviku jest prawie 2000 km. A gdzie Senja, Tromso czy Nordkapp .

    Masz dużo do przemyślenia

  4. #24

    Domyślnie

    Oj tak
    Kiedyś, dawno temu pojechaliśmy autem na Sycylię, 9k km w 4 tygodnie Nie powtarzałem więcej takich wypraw
    Żona wspominała o lecie (znając życie i tak będą narzekania, że zimno), ja wolę jednak zimowe plenery, ale przy dłuższym dniu, marzec-kwiecień, ewentualnie późna jesień. No i jest wtedy szansa zorzę
    Na razie mam luźny pomysł polecieć do Narviku i pojechać autem na Lofoty. Ale widzę, że z Oslo czy Bergen też można parę fajnych miejsc zobaczyć. Zobaczymy, bo teraz to można sobie planować

  5. #25

    Domyślnie

    Trollstigen
    Można powiedzieć, że udało się trafić w dobrym czasie. Ale i tak byłem tam trzy dni, bo czaiłem się na Trollwegen, a właściwie Trolltindene.

    12

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_NO78536 2.jpg
Wyświetleń:	16
Rozmiar:	1,08 MB
ID:	50600






    Jotunheimen jak muzyka Griega. Zadziwia, oczarowuje, ale też bez wahania zabija....
    Tutaj widoki z nr Two Norwegii Gittertind.

    13

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_NO79026.jpg
Wyświetleń:	8
Rozmiar:	1,25 MB
ID:	50601






    14

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	_NO79031.jpg
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	792,8 KB
ID:	50602




    ...

  6. #26

    Domyślnie

    Serpentyna imponująca, wręcz nieprawdopodobna

  7. #27
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    12 2019
    Miasto
    Jelenia Góra
    Posty
    15

    Domyślnie

    Mijające się dwa autobusy rejsowe na tych zakrętach a pomiędzy nimi ty w osobówce, to dopiero uczucie ?. Tam często chmury schodzą nisko również dają ciekawy efekt. Przyjemne zdjęcia ?

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •