Islandia zimą

[poste]

Sądzę że sprawa przycichnie i może nielicznym nieszczęśnikom przesuną na maj. Reszta pójdzie zgodnie z zapisami, ale... wszystko jest loterią

Ja mam na połowę kwietnia Pfizerem, więc druga dawka powinna być szybciej. Wtedy ruszam w świat... o ile będzie jeszcze istniał Poważnie mówiąc to raczej nie przywiązuję się do terminów czy planów, może jedynie do kolejnego wyjazdu do Islandii we wrześniu.

Dobra, kolejny dzień. Zaczęło się mocnym wiatrem i niedużym mrozem, ale było przeraźliwie zimno. W efekcie byłem jedyną osobą w przy gejzerze Geysir żelazny punkt wycieczek robiących Golden Circle, a tu nikogo. Na tym obszarze geotermalnym jest kilka gejzerów, najbardziej widowiskowy jest Strokkur, strzela w górę wrzątkiem co kilka minut. Tyle że wiało i nie wyglądało to jakoś spektakularnie
20.

[poste]

W pobliżu położony jest widowiskowy wodospad Gullfoss.

21.

[poste]

Pustka i brak turystów robi wrażenie. Widziałem co prawda 3 fotografów, ale szybko się ulotnili. Na całym ogromnym parkingu, z miejscami na autokary, parkowałem tylko ja Sklepy, restauracje, wszystko nieczynne.
Jeszcze panorama okolicy, warunki takie sobie, szkoda że nie było śniegu.

22.

[Myszowor]

Dobrze że go nie było, było by monotonnie i biało, super panoramka 22.

[poste]

Pojechałem na południe. Śniegu mało, widoki stają się ciekawsze

23. Wulkan Hella

[poste]

Droga biegnie między morzem a klifem, który kiedyś był brzegiem morza. Pojawiają się wodospady, jednym z ciekawszych jest Skógafoss. W słoneczny dzień tęcza pojawia się regularnie

24.

[poste]

Pojechałem dalej na wschód za Vik (do którego wrócę następnego dnia). Nie chcę zanudzać farmami na tle gór, bardziej odjechanym miejscem były pola lawy porośniętej mchem. Pokazałem już na zdjęciu #2, tu jeszcze jedno

25.

[poste]

Okolica jest bardzo różnorodna, tu np. polodowcowe wzgórza

26.

[poste]

Kanion Fjaðrárgljúfur (te islandzkie nazwy ). Dalej na wschód tym razem nie dotarłem. Wyrzeźbiony przez wodę wygląda ciekawiej jednak chyba wiosną/latem.

27.

[poste]

Zatrzymałem się w okolicach Reynifsjara, czyli czarnej plaży brylującej w rankingach na najpiękniejszą plażę świata. Zdjęcie #3 jest z tego miejsca, dodaję jeszcze szersze ujęcie

28.