Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20
  1. #1

    Domyślnie Filtry połowkowe wybór marki.

    Cześć przymierzam się do zakupu swojego pierwszego systemu filtrów połówkowych. Na początku chciałem uzywać w dwóch systemach (analog + cyfra), ale mój obiektyw potrzebuje min filtrów 150 by nie było winiety, a to już dla mnie trochę za wysokie progi cenowe więć skupiam się na analogu. Geralnie szkłą typu 21, 24, 50 i tele więc gwint 49-52 najczęściej i zastanawiam się nad cokin, jak on wypada na tle np haida, czy Hitech? Chodzi mi nie tylko o filtry, ale holder i całą resztę? I kolejne pytanie, czy 85 wystarczy, czy może jednak zainwestować w 100? NIe chciałbym wydawać majątku na to

  2. #2

    Domyślnie

    Cześć. Mogę z czystym sumieniem polecić system Haida M10. Szerokość 100 da Ci spokojnie możliwość używania z obiektywami 16 mm. Ja używam z Tamronem 17-35, ale kolega z Nikkorem 16-35 i też jest spoko. Oczywiście, droższe od Cokina, ale też wydaje mi się, że pewniejsze. Ja nie zauważam żadnych zafarbów, a mam już parę filtrów do kompletu. Do systemu możesz kupić jeden holder i kilka średnic adapterów, więc spokojnie ogarniesz kilka obiektywów. Wiem, że sprzedaje to w Polsce jeden sklep, ale zawsze robiąc zakupy w kilku, negocjowaliśmy jakieś drobne rabaty. Reasumując, z filtrów jestem bardzo zadowolony.
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Rafaello666 Zobacz posta
    Cześć. Mogę z czystym sumieniem polecić system Haida M10. Szerokość 100 da Ci spokojnie możliwość używania z obiektywami 16 mm. Ja używam z Tamronem 17-35, ale kolega z Nikkorem 16-35 i też jest spoko. Oczywiście, droższe od Cokina, ale też wydaje mi się, że pewniejsze. Ja nie zauważam żadnych zafarbów, a mam już parę filtrów do kompletu. Do systemu możesz kupić jeden holder i kilka średnic adapterów, więc spokojnie ogarniesz kilka obiektywów. Wiem, że sprzedaje to w Polsce jeden sklep, ale zawsze robiąc zakupy w kilku, negocjowaliśmy jakieś drobne rabaty. Reasumując, z filtrów jestem bardzo zadowolony.
    niestety są bardzo drogie, ale 85 już przystępna cenowo, poza tym chyba tylko cokin produkuje fitlry kolorowe, które by mi się bardzo przydały, ale jeśli nie będę miał winiety to po co się pakować w większe filtry

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dvd_100 Zobacz posta
    niestety są bardzo drogie, ale 85 już przystępna cenowo, poza tym chyba tylko cokin produkuje fitlry kolorowe, które by mi się bardzo przydały, ale jeśli nie będę miał winiety to po co się pakować w większe filtry
    Wskoczy jakiś szeroki kąt i za chwile 85 zrobi się za mały. Haida najtańsza nie jest. Cokina próbowałem. Dla mnie farbowały te filtry. Odłożyłem kasę. Kupiłem holder + połówkę i teraz sobie po sztuce dokupuję, co jakiś czas. System popularny, więc niestety, mało używek na rynku.
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  5. #5

    Domyślnie

    Każdy fotografujący krajobrazy musi przejść przez etap filtrów połówkowych - takie się we mnie rodzą myśli... Miałem identycznie, opiszę swój etap.

    Po pierwsze - jeśli już filtr połówkowy, to nie nakręcany, ale systemu Cokina - co wydawało się nie dość że ciekawsze, to jeszcze stwarzało o wiele więcej możliwości (np. regulację góra/dół, a co za tym idzie stopniowanie położeniem filtra mocy działania). Po drugie sam sposób zamocowania holdera, a w zasadzie jego 'obrotwość' też stwarza więcej możliwości ustawienia filtra, np. wzdłuż grani, która schodzi jakoś po skosie, czy wręcz bardziej pionowo i obracając holder można przyciemniać nie góra/dół, a np. lewa/prawa.

    Po kolejne, naprawdę nie warto płacić za oryginalny holder i pierścienie Cokina, bo na wstępie kupiłem takież za dzikie pieniądze, a potem za mniej niż 1/10 ceny chiński odpowiednik jako drugi komplet - i okazało się, że ten chiński jest lepszy.

    Idąc dalej, używając ultra szerokich szkieł jeden holder pozbawiłem zewnętrznego slota (z dwufiltrowego zrobiłem jednofiltrowy), ale za to na najszerszym szkle mi nie winietował. Słowem same wygody.

    Jeśli idzie o filtry - wbrew temu, co mówiłem o jakości zamienników - tu polecam wyłącznie dobre, drogie i sprawdzone marki, przy czym należy się liczyć z tym, że nawet w tych najdroższych i tak powstaną zafarby. Trzeba mieć to na uwadze, nie obrażać się i nauczyć się je w postprocesie usuwać. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Dodatkowo polecam wyłącznie filtry barwione w masie, to znaczy nie powierzchniowo. Te barwione powierzchniowo są takie, że zrobisz rysę a barwnik zejdzie i filtr jest od razu do kitu.





    I teraz najważniejsze - wiedząc to wszystko, mając parę kompletów holderów, pierścieni, kilka dobrych filtrów - nauczyłem się jak robić zdjęćia bez filtrów połówkowych i też osiągać dobre rezultaty. I rzuciłem tego całego Cokina w kąt. Leży gdzieś i się kurzy.

    Myślę, że jak nabierzesz doświadczenia, dojdzie też do tego w Twoim wypadku.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Rafaello666 Zobacz posta
    Wskoczy jakiś szeroki kąt i za chwile 85 zrobi się za mały. Haida najtańsza nie jest. Cokina próbowałem. Dla mnie farbowały te filtry. Odłożyłem kasę. Kupiłem holder + połówkę i teraz sobie po sztuce dokupuję, co jakiś czas. System popularny, więc niestety, mało używek na rynku.
    poniżej 21 nie zamierzam schodzić, bo obiektywy do tego systemu kosztują w granicach tylu ile NIkon D5, jeśli coś się pojawi na ebayu ) Ale dzięki za opinię, będę myślał od Haidy w górę.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Każdy fotografujący krajobrazy musi przejść przez etap filtrów połówkowych - takie się we mnie rodzą myśli... Miałem identycznie, opiszę swój etap.

    Po pierwsze - jeśli już filtr połówkowy, to nie nakręcany, ale systemu Cokina - co wydawało się nie dość że ciekawsze, to jeszcze stwarzało o wiele więcej możliwości (np. regulację góra/dół, a co za tym idzie stopniowanie położeniem filtra mocy działania). Po drugie sam sposób zamocowania holdera, a w zasadzie jego 'obrotwość' też stwarza więcej możliwości ustawienia filtra, np. wzdłuż grani, która schodzi jakoś po skosie, czy wręcz bardziej pionowo i obracając holder można przyciemniać nie góra/dół, a np. lewa/prawa.

    Po kolejne, naprawdę nie warto płacić za oryginalny holder i pierścienie Cokina, bo na wstępie kupiłem takież za dzikie pieniądze, a potem za mniej niż 1/10 ceny chiński odpowiednik jako drugi komplet - i okazało się, że ten chiński jest lepszy.

    Idąc dalej, używając ultra szerokich szkieł jeden holder pozbawiłem zewnętrznego slota (z dwufiltrowego zrobiłem jednofiltrowy), ale za to na najszerszym szkle mi nie winietował. Słowem same wygody.

    Jeśli idzie o filtry - wbrew temu, co mówiłem o jakości zamienników - tu polecam wyłącznie dobre, drogie i sprawdzone marki, przy czym należy się liczyć z tym, że nawet w tych najdroższych i tak powstaną zafarby. Trzeba mieć to na uwadze, nie obrażać się i nauczyć się je w postprocesie usuwać. Wbrew pozorom nie jest to trudne. Dodatkowo polecam wyłącznie filtry barwione w masie, to znaczy nie powierzchniowo. Te barwione powierzchniowo są takie, że zrobisz rysę a barwnik zejdzie i filtr jest od razu do kitu.





    I teraz najważniejsze - wiedząc to wszystko, mając parę kompletów holderów, pierścieni, kilka dobrych filtrów - nauczyłem się jak robić zdjęćia bez filtrów połówkowych i też osiągać dobre rezultaty. I rzuciłem tego całego Cokina w kąt. Leży gdzieś i się kurzy.

    Myślę, że jak nabierzesz doświadczenia, dojdzie też do tego w Twoim wypadku.
    Na cyfrze to i tak używam backtraking, więc problemów z tym nie mam, bardziej mi się rozchodzi o slajdy, czy negatywy kolorowe i nawet B&W. Tylko nie wiem do końca, czy manualna 21, czy 24 nie będzie winietować w systemie 85. Poza tym jak się dobrze użyje filtrów, to mniej roboty jest w postprocesie, ale kto jak lubi.

  7. #7

    Domyślnie

    Ja uważam na razie filtry za ważną rzecz. Nie tylko połówka, ale też ND do rozmyć wszelakich. Czasem odpuszczam filtr, ale wtedy częściej bawię się w składanie HDR-ów. Uważam, że "miękka"połówka w wielu sytuacjach się fajnie sprawdzi i warto mieć przy sobie.
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  8. #8

    Domyślnie

    Jeśli idzie o filtry ND - to ja mam z system Cokina wyłącznie, podkreślam to mocno: wyłącznei negatywne doświadczenia. Nie sposób uniknąć światła dostającego się z boku i blików, co rujnuje sam pomysł długiego naświetlania. Nawet przykrywanie się kocem nie pomaga.

    Są w sieci poradniki o zawijaniu wszystkiego grubą warstwą czarnej taśmy izolacyjnej, albo pakowaniu obiektywu wraz z holderem i filtrami w odcinek czarnej dętki rowerowej - ale uważam, że to przesada. Filtry ND nakręcane i wszystko gra. Nie bawiłem się w dętki czy owijanki klejącymi i lepkimi taśmami...
    Ostatnio edytowane przez 2pompony ; 21-03-2021 o 17:36
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Jeśli idzie o filtry ND - to ja mam z system Cokina wyłącznie, podkreślam to mocno: wyłącznei negatywne doświadczenia. Nie sposób uniknąć światła dostającego się z boku i blików, co rujnuje sam pomysł długiego naświetlania. Nawet przykrywanie się kocem nie pomaga.

    Są w sieci poradniki o zawijaniu wszystkiego grubą warstwą czarnej taśmy izolacyjnej, albo pakowaniu obiektywu wraz z holderem i filtrami w odcinek czarnej dętki rowerowej - ale uważam, że to przesada. Filtry ND nakręcane i wszystko gra. Nie bawiłem się w dętki czy owijanki klejącymi i lepkimi taśmami...
    Zdarzały mi się akcje z blikami i lewym światłem, ale to tylko w dwóch sytuacjach: krzywo włożyłem filtr, albo nie włożyłem do holdera zaślepki, po wyjęciu polara i wpadało światło bokiem. Jeśli wszystko było założone jak należy, to nie było problemu. Oczywicie, pod słońce, zdarzy się flara, ale to zawsze jeszcze zostają kombinacje z zasłanieniem słońca palcem.
    Z6II, Nikkor 14-30 f4 S, Nikkor 24-70 f4 S, Nikkor 50 mm f1.8 G, Nikkor 70-200 f4 G, Tamron 150-600 5.0-6.3 G2

  10. #10

    Domyślnie

    JA obojętne co zakładałem: oryginalny holder Cokina, chiński zamiennik, zaślepki, zatyczki, waty cukrowe czy inne cuda - zawsze, obojętne czy pod światło czy nie - miałem zdjęcie całkowicie źle zrobione. Z tym, że nigdy nie posunąłem się do pakowania wszystkiego w dętkę, fakt.

    Kupiłem normalny, zakręcany filtr, największy jaki mogłem i za pomocą reduktorów mam go do wszystkich szkieł, na jakie chcę założyć. Bez absolutnie żadnych blików znikąd - no ale w końcu każdy sam sobie wybiera co będzie kupować i stosować - ważne, żeby dostał przesłanki i sam wyciągnął wnioski.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. [ Fujifilm ] Fujifilm 10-24 i filtry połówkowe.
    By dvd_100 in forum Fujifilm
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 09-03-2019, 13:05
  2. Filtry połówkowe po co dziś się je stosuje?
    By Śprotek in forum Filtry, konwertery, pierścienie
    Odpowiedzi: 70
    Ostatni post / autor: 28-01-2018, 17:55
  3. filtry połówkowe do 14-24 - kompatybilność holderów
    By pysson in forum Filtry, konwertery, pierścienie
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 24-11-2017, 16:16
  4. filtry połówkowe Active Industries
    By wolnyslimak in forum Filtry, konwertery, pierścienie
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 10-06-2009, 20:13
  5. Filtry połówkowe?
    By Lukas7 in forum Pozostałe akcesoria
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 10-06-2008, 18:18

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •