Tylko po co przyzwyczajać się na nowo do czegoś innego? Bo ktoś u Nikona chciał dostać kasę za innowacyjność? Jeśli to "nowe" wnosi coś wartościowego, to OK - można to zrozumieć. Ale zamiana softu na coś nowszego tylko dlatego, że jest nowsze jest kompletnie bez sensu. Historia pokazuje, że kiedyś był bardzo dobry NX2, który następnie zamieniono na "podobno lepszy", choć gorszy, NX-D, a teraz tego "nie lepszego" NX-D znów zamieniają na coś "nie lepszego". Mnie to trochę irytuje, choć wiem, że dziś to się dziś nazywa postępem, kreatywnością i innowacyjnością, bo na prawdziwy postęp brakuje już wiedzy, kasy i pomysłów. Bez sensu, ale tak jest.
Szukaj
Skontaktuj się z nami