Mam problem. zmieniłem d3100 na d3500. View nx nie widzi rawów z d3500. Używam windows 7. Nowszy vie nx jest od windows 8 w górę. Zna może ktoś sposób jak obejść ten problem na wondows 7?
Szukaj
Mam problem. zmieniłem d3100 na d3500. View nx nie widzi rawów z d3500. Używam windows 7. Nowszy vie nx jest od windows 8 w górę. Zna może ktoś sposób jak obejść ten problem na wondows 7?
Wszyscy znają rozwiązanie. Aktualizacja Windowsa. Albo odwiedzenie jakiegoś forum dla hackerów - może coś gdzieś wykombinowali, ale raczej wątpię.
Jacek
Dzieki za odpowiedź. Myślałem bardziej o zainstalowaniu jakiegoś kodeka albo wtyczki do viewnx niź hakowaniu czegokolwiek. Miałem nadzieje że istniej alternatywny sposób niż kupowanie nowego windowsa i kompa.
Mimo to dziękuję.
To się odbywa bardzo prosto. Program Nikona pobiera numer wersji Windowsa i jak mu nie pasuje, to wypisuje jakiś komunikat i kończy pracę. Nawet nie próbuje nic z tym robić. To jest kolejne świadome działanie producentów softu wymuszające zakup aktualizacji. A jak będziesz chciał instalować Windows 10, to możesz w prezencie dostać komunikat o niezgodności konfiguracji (na przykład) i jeszcze będziesz musiał wymienić komputer. Ale szkoda czasu na takie gadanie, nie zmienimy tego.
Jacek
Wróćmy do NX Studio. Gdzieś wyczytałem, że nie ma filtra połówkowego. Zgadza się? Czy ktoś nie umiał znaleźć i od razu napisał, że nie ma? Bo jak nie ma, to zostaję póki co przy LR...
Krzysztof W.
D500, D300S, F8, S10-20, S18-35, N16-80, T45, S50-150 OS, N200-400 VR, SB600, SB800 i jeszcze parę innych zabawek...
nick-on.photler.com
No nie ma. Ale są za to ControlPoint-y, które są zdecydowane bardziej użyteczne od typowego filtra połówkowego. Gdyby był, pewnie czasem by się przydał, ale jego brak żadnym problemem nie jest.
Jacek
Jest jeszcze jedna ciekawa zmiana. Tym razem chyba wartościowa. Od lat pracuję na dwóch monitorach - poziomym (główny) i pionowym (pomocniczy). Dlaczego, bo zdjęcia pionowe wygodniej obrabia się na monitorze ustawionym w pionie - są większe. Dotychczas, aby zmienić monitor, trzeba było przeciągać okno ze zdjęciem, a teraz wystarczy jedno kliknięcie myszką, żeby przejść na pionowy monitor. W drugą stronę trzeba niestety wykonać dwa kliknięcia, ale może to też zostanie kiedyś poprawione.
Jacek
Ja widze tu maly krok do przodu :P Z LR'a dawno zszedlem, chyba po trzech probach, na capture one. Pierwsze co mi sie rzucilo w oczy to zoom pod kolkiem myszki, capture nx pod tym wzgledem to byla sieczka.
Eh, moze sobie wypunktuje pierwsze wrazenia.
1. Zoom pod kolkiem + autoraczka, to na plus, dosc transparentne przejscie z capture one
2. Katalogi - tez transparentne przejscie, bo od zawsze bazuje na fizycznych folderach
3. Image info jest, chociaz spokojnie upchneliby to w jednej linii, pewnie do przywykniecia
4. Spora czesc ikonek ze skrotami do grid-view oraz innych opcji tez jakby troche nawiazuje do mixu lr/capture
5. Dolny pas z miniaturami zdjec, nie umiem albo nie da sie go auto-chowac/odlaczac, do tego wszystkie ikony za duze - patrze tu mocno pod katem dostepnego obszaru w pionie. Przez te wszystkie masywne paski i ikony zdjecie wypelnia mala czesc obszaru roboczego. Minus. (toolbar gorny da sie schowac )
6. Nie wiem w czym to pisali, wyglada troche jak przerobiony capture nx. Ciemny motyw, ale jakis nieudolny, w menu gryzace biale krawedzie do tego jeszcze cieniowane.
7. Caly prawy panel (no wiadomo wersja 1.0) - poki co da sie chyba tylko zmieniac kolejnosc i selektywnie ustawiac profile z narzedziami, do przezycia. Sa tam jednak dwie potezne bukwy. Nr 1. Listy rozwijalne, klikniecie rozwija liste, drugie klikniecie chowa ja i znowu ja rozwija. No ludzie :P Nr 2. Mogli jednak zmalpowac do konca dwuklik w suwak, ktory resetuje ustawienie. Tutaj trzeba trafic w mikrotrojkat.
8. Ustawienia idzie zapisac do profilu, wiec jakis poczatek presetow jest.
9. Kopia/wklejka ustawien jest, chociaz to tez dopiero namiastka.
10. Szybkosc dzialania, dziala normalnie, ale kompa zmienilem wiec chyba juz nie mam porownania.
Do czego to zmierza nie wiem, niech malpuja z capture one to tragedii nie bedzie. Spory plus za to, ze to nikon, wiec jest adl, sa poprawne profile, poprawne korekty obiektywow i winiety, focus point za free, a nie jakies wtyczki. Niech dopracuja troche ui/ergonomie i te idiotyczne listy rozwijalne to od razu bedzie przyjemniejsze w odbiorze. Po samych skrotach i objetosci menu widac, ze to silna alfa/beta. Nie jest to w sumie zly poczatek, pytanie czy to urosnie i czy nie rzuca tego na bok, a jest darmowe, wiec roznie moze byc Chociaz adobe bierze pieniadze, a LR ciagle wydaje mi sie jakis niedorobiony. Osobiscie predzej wlacze to, niz capture nx-d. Na dluzsza mete powyzsze 'listy rozwijalne' mnie wykoncza :P
Sama zmiana mi się podoba. Nxd jest moim zdaniem dużo bardziej toporny.
Sam ostatnio na prośbę żony zainstalowałem windows z lightroomem. Przez kilka ostatnich lat używałem linux i darktable, który nawiasem mówiąc polecam.
Lightroom mam w wersji 6.14 i niestety muszę nefy konwertować na dng. Mam też dxo pl4
Nowy wytwór Nikona uważam za lepszy od poprzednich głównie pod względem wyglądu programu. Jest bardziej nowoczesny. Nieco bardziej intuicyjny. Z plikami Z6 żadnych problemów nie miałem.
Nx studio całkowicie wystarczy żeby ogarnąć jasność, kontrast itd. Pewnie zrobi to nawet lepiej niż inne programy. Jednak dalsza zabawa z jakimś gradingiem już taka zabawna nie jest.
Sam staram się od jakiegoś czasu zrezygnować z LR. Niestety tak jak affinity photo w 100% pozwoliło mi zrezygnować z PSA to żaden program nie był dla mnie tak przyjemny jak lightroom.
Dxo jest już bliski, a efekty daje nawet lepsze.
Darktabke funkcjami wciąga nosem chyba wszystko, ale mam wrażenie jakby robili go matematycy/programiści. Nie zawsze jest chęć na wykorzystanie i naukę miliarda funkcji.
Podsumowując.
Lightroom moim zdaniem wystarczy do obróbki zdjęcia od początku do końca.
W Nx studio dobrze jest zacząć, ale wesołe zakończenie bedzie pewnie w photoshop/ affinity
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
Skontaktuj się z nami