Ciężki obiektyw Jupiter 200 mm

[poste]

TAMRON AF 70-300mm F4-5.6 Di LD podobno optycznie nawet nie jest zły, ma beznadziejny af i pewnie trzeba mocniej przymknąć bliżej 300 mm. Z tym że były różne wersje tego szkła z tego co wiem, za ~200 zł można kupić i samemu sprawdzić, cudów bym się nie spodziewał.
Zastanawiam się nad użytecznością tak ciemnych szkieł w astrofotografii, poza księżycem.

Ps. Jeśli zdjęcie się zmniejszy do wymiaru znaczka pocztowego to faktycznie nie ma dużego znaczenie czym jest robione.

..............

Mam jeszcze taką uwagę ogólną. Skoro masz sprecyzowane oczekiwania, wiesz jakie zdjęcia chcesz robić to po co iść w półśrodki, które będą raczej mało satysfakcjonujące? Latami kompletować sprzęt, zamiast realizować pasję? Wybierz wymarzony sprzęt, teleskop czy co tam chcesz, oczywiście w granicach rozsądku, kup to na raty i tyle. Za rok-dwa i tak wydasz podobną kwotę na starocia, natomiast o dobry efekt będzie trudno. Lepiej koncentrować się na nauce i zdjęciach, zamiast walczyć ze sprzętem.

[Zelber]

Ja natomiast zadałbym pytanie o sens pchania się na początku w słabe/przeciętne jakościowo 300mm na APS-C.
Imo połączenie słabego światła, konieczności przymknięcia + ograniczonego czasu prowadzenia na tańszych montażach da gorsze rezultaty i możliwość nauki niż krótszy, jaśniejszy i lepszy optycznie obiektyw. Tym bardziej, że zbliża się wiosna, a w Polsce fajne obiekty do fotografowania w tym zakresie ogniskowych to raczej okres jesienno-zimowy, a nie wiosenno-letni. To, co można połapać w lecie prawie zawsze jest wodorowe, więc wymagałoby także modyfikacji aparatu pod pełne spektrum.

[iloris]

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi, dużo się dowiedziałam, naprawdę bardzo mi pomogliście. Decyzję podjęłam - zostaję na razie przy moim 135 mm, z nim też mam co robić. W międzyczasie poszukam któregoś ze wskazanych przez Was obiektywów w dobrej cenie lub tańszego Taira pod Nikona - a takie okazje się zdarzają. Jupitera natomiast zatrzymam do innych celów lub znajdę mu dobrego właściciela. I tak będzie dobrze

[iloris]

@poste Nie kuś ^^ Nie jest tajemnicą, że astrofoto to kosztowne hobby, więc już zdążyłam wydać niezłą sumkę Teleskopu na razie nie kupuję, zrobię to dopiero po zlocie w maju, kiedy to będę miała okazję (na co po cichu liczę) spojrzeć w kilka tub i zdecydować. Nie czuję się na siłach, by podjąć taką decyzję "na sucho", czytając same tylko opisy i opinie. Mam już swoich faworytów, tj. Mak 127 oraz 80 ED, ale rzeczywistość zweryfikuje Obiektyw chciałabym mieć jako uzupełnienie zestawu, a jednocześnie coś, od czego można zacząć, i co w przyszłości będzie pozytywnie wpływać na mobilność. Łatwiej zabrać pod pachę obiektyw 300 mm (nawet jeśli to Tair ) wraz z 15 kg montażem plus jeszcze paroma kilogramami osprzętu, i wyruszyć pod ciemne niebo. Co do tego Tamrona, na forum FB Astrofotografia Polska jest osoba, która właśnie nim robi piękne zdjęcia. Dlatego wciągnęłam go na swoją listę. Co do użyteczności tych szkieł - tak, da się je wykorzystać. Zwykle robi się stacki z wielu klatek, od kilku do kilkuset, tym sposobem wydobywając to, co najlepsze. Oczywiście czas naświetlania musi być odpowiedni, ale to zależy od fotografowanego obiektu, stabilności montażu, od tego, czy jest prowadzenie, itp.
@Zelber Tak, planuję dokupienie aparatu z modem, oczywiście również Nikona, a także kamerki astrofoto. Jednak od czegoś trzeba zacząć, a ja postawiłam na DSLR plus obiektyw. Sądzę, że z tym zestawem i tak będę miała sporo zajęcia, bo jako świeżynka w astrofoto muszę się nauczyć wszystkiego, od obsługi montażu, poprzez poprawne zbieranie materiału, po obróbkę.

Co do samego Taira, mam olbrzymi sentyment do takich klamotów. Może to nie do końca opłacalny zakup, ale nastawiam się właśnie na ten obiektyw. Jest piękny, ma wspaniały charakter, jest porządnie skonstruowany i sądzę, że będzie w stanie służyć jeszcze przez wiele lat. Pozostałe obiektywy ustawiam na kolejnych miejscach na liście, ale ostatecznie zobaczę, co i w jakiej cenie uda się kupić.