Czyli wizjer w ładną słoneczną pogodę powinien spisać się bez zarzutu?
Szukaj
Czyli wizjer w ładną słoneczną pogodę powinien spisać się bez zarzutu?
D7500, N50 1.8, N70-300 AF-P
Ja bardziej martwiłbym się o AF nie o wizjer, przy takim rodzaju fotografii.
https://photographylife.com/reviews/nikon-z50/3
"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
"Don Kichote to zły człowiek był..."
Dziękuję za pomoc, jednak zdecyduję się na 7500.
D7500, N50 1.8, N70-300 AF-P
Trzeba się przyzwyczaić, do wizjera i af w bezlusterkowcu. Jest trochę inaczej, co nie znaczy gorzej. W pewnych sytuacjach wizjer elektroniczny jest lepszy, w innych nie. Fakt jest taki, że lustrzanki powoli odchodzą zastępowanie przez ML, z drugiej strony na dziś wybór obiektywów Nikon F jest większy, zwłaszcza tele. Proponuję poczytać a najlepiej sprawdzić tego N50-250, zasięg jest dużo bardziej użyteczny niż 70-300, gdzie często jest zbyt wąsko na DX. Oczywiście w mojej opinii.
@Mariusz81 Coś Cię w ogóle trzyma w Nikonie oprócz sentymentu?
I tu juz wlasnie tak rozowo nie jest. Ma popychacz ale nie ma tej wajchy do odczytu wartosci z pierscienia, wiec nie zapisuje z manualnych szkiel info o przeslonie w exif ani nie mozna ustawic tak, zeby mozna bylo kotrolowac przeslone z body (mowa o obiektywach manualnych bez elektroniki). Krotko mowiac dzialaja tak samo jakby je podlaczyc do adaptera bez stykow.
- - - - kolejny post - - - - - -
Co do tego Tamrona to jest to kwestia dosc skomplikowana chyba. Ja mam model A005 i wg strony producenta nie dziala AF. Wg mnie dziala AF, dziala VC ale ogolnie to obiektyw tak dziala, ze raczej nie dziala. Tzn co jakis czas obraz w wizjerze robi sie na chwile czarny i jakby sie cos w obiektywie resetowalo. Gdzies tam w necie chyba czytalem, ze nowsza wersja A030 jest chyba ok. Ale wydaje mi sie, ze do zetek najlepszym wyborem bedzie Nikon AF-P.
FE | F80 | F100 | F6 | Z6 | D500 | N16-35/4 | N 24-70/4 Z | N70-200VRII | N80-400G | N35/2D | N50/1.8G | N85/1.8G | N 105 2.8VR | N 100/2.8 E MF | N 70-210/4 MF | SB800 | SB900
Ex: D70 | D300 | D600 | D7500
Ale za to ostrzenie manualne to jednak bajka jest na zetkach. Ten brak info o przeslonie mozna przezyc. Najbardziej moze byc szkoda obiektywow AF bez silnika, ale szczerze mowiac, to ja juz od dawna ich unikam. Juz mi tylko 35 f2 zostala.
A co do pytania autora watku to przede wszystkim musisz chyba sobie odpowiedziec na pytanie jaki szkla sa Ci potrzebne i do czego. Ja przykladowo poza Z6 mam analogowe FE i F80 (i F100 albo F6 w planach) dlatego planuje w wiekszosci zostac przy szklach pod bagnet F. Ale jak nie masz takich planow to lepiej isc w chyba jednak w Z. Tylko poki co oferta kiepska dosc.
FE | F80 | F100 | F6 | Z6 | D500 | N16-35/4 | N 24-70/4 Z | N70-200VRII | N80-400G | N35/2D | N50/1.8G | N85/1.8G | N 105 2.8VR | N 100/2.8 E MF | N 70-210/4 MF | SB800 | SB900
Ex: D70 | D300 | D600 | D7500
Moim zdaniem samo pytanie - "FTZ ale czy warto?" jest trochę bez sensu. Przecież jest to adapter bez żadnej soczewki, będący jedynie wyrównaniem dystansu obiektywu z założenia projektowanego pod lustrzanki dla potrzeb Z'tek.
FTZ, to furtka do świata dobrych szkieł z bagnetem F, w których dziś w dobie początku migracji do ML można poprzebierać w rozsądniejszych cenach.
Oczywiście część starszych drogich szkieł nie jest warta dziś zachodu i blado wypada na gęstych matrycach.
Są natomiast moim zdaniem szkła F warte grzechu nawet dziś, a potencjalne nowe konstrukcje z mocowaniem Z cenowo lecą w kosmos.
Dziś np. szkła Z f1.8 sporo przebijają ceny poprzedników F f1.8.
Sam z premedytacją zgrzeszyłem kupując niedawno N28/1.4E i 200/2VR
Jeszcze np. N105/1.4E
Śmiem twierdzić, że ceny ich następców zwalą z nóg, a wersji F w/w trudno cokolwiek zarzucić.
Kryhu
Z6II | Z50 | D700 | N28/1.4e | S50/1.4 | N85/1.4g | Z24-70/2.8s | N200/2vr | Z16-55 |
Skontaktuj się z nami