... a na dole błoto właśnie się roztapia. Nie spodziewałem się, że tego dnia będę miał takie szczęście do warunków. Ciężko było znaleźć jakiś rozsądny pierwszy plan, dlatego postawiłem na odbicia, kosztem ujęcia "kilku" kamieni na dole kadru.
Chronologicznie:
1
2 - nie, nie wystemplowałem na poprzednim kadrze jednego wiatraka, to kwestia lekkiej zmiany perspektywy
3
i bonus - pionowo (zrobione między 2 a 3). To, że słońce wstawało na końcu tej drogi było niespodziewaną ale bardzo miłą niespodzianką.
Szukaj
Skontaktuj się z nami