Hej,
Wiem że ten temat był już tutaj omawiany i przewertowałem kilka różnych dyskusji ale wszystkie toczyły się praktycznie 5-10 lat temu gdy te obiektywy wchodziły i opinie głównie podyktowane były ceną tych obiektywów - po latach ceny używanych sztuk się mocno zrównały dlatego mam pytanie bardziej o jakość tych obiektywów niż ich opłacalność.
Przygodę z lustrzankami Nikona zacząłem jakieś 15 lat temu od Nikona D80 z kitem 18-70 + 50 mm 1.8, po kilku latach przesiadłem się na Nikona D300 + Sigma 17-55 2.8. A jakieś 7 lat temu sprzedałem wszystko i teraz wracam
No i po tych 7 latach widzę że rynek obiektywów nie specjalnie się zmienił i to są w sumie te same konstrukcje. Zakupiłem właśnie używanego Nikona D7000 i chcę kupić jakiegoś uniwersalnego zooma a z biegiem czasu będę inwestował w obiektywy stałoogniskowe (bo wiem ze są super więc proszę nie musicie mnie namawiać).
Patrząc obecnie to ceny tych obiektywów z drugiej ręki mocno się zrównały i szacują się mniej wiecej tak:
16-85 - 800 zl
18-105 - 400 zl
18-140 - 600 zl
18-200 - 800-900 zl
W sumie zauważalnie najtańszy i odstający cena jest 18-105 ale czy warto?
Nigdy nie miałem do czynienia z tymi obiektywami a jeden uniwersalny zoom chciałbym mieć, który polecacie? Zdjęcia raczej na zewnątrz niż w pomieszczeniach, krajobraz/natura/architektura takie cos do wszystkiego po trochę.
Najbardziej kusi mnie 18-200, czy ogniskowa w tym obiektywie powyżej 140 jest "używalna" czy lepiej iść w stronę tańszego 18-140? A może wszystkie te przebija swoja jakością 16-85? Zdaje sobie sprawę ze to są ciemne szkła ale miałem kiedyś podobne 18-70 i jakoś dawało rade, tam gdzie będę potrzebował światła kupie sobie stalki
Doradźcie proszę.
Szukaj
Skontaktuj się z nami