Sugerujesz że jak sam nie ogarniasz to inni też albo że jeśli dla ciebie to problem to inni też takie same problemy mają, niestety nie, problem jest znany od kiedy są lustrzanki cyfrowe i serio nie jest wielkim problemem ogarniecie tego.
Szukaj
Sugerujesz że jak sam nie ogarniasz to inni też albo że jeśli dla ciebie to problem to inni też takie same problemy mają, niestety nie, problem jest znany od kiedy są lustrzanki cyfrowe i serio nie jest wielkim problemem ogarniecie tego.
Możesz w sumie tak to ująć, fakt że x osób sobie z problemem poradziło nie oznacza, iż każdy sobie z tym poradzi, a szczególnie nie będzie to opłacalne dla kogoś, kogo nie stać na sprzęt objęty gwarancją i szuka budżetowego rozwiązania wśród modeli z poprzedniej dekady. Najzwyczajniej przestrzegam, bo kwota która leży na stole pozwala pomyśleć już o systemie całkowicie nie posiadającym omawianego problemu.
Hmmm, czy ja nie ogarniam??? Może. Pacjentem jest D5100, którego samodzielnie i poprawnie skalibrowałem za pomocą oprogramowania Nikona. Do tego jak i do D7500 zamontowałem obiektywy manualne z dandelionami, które ostrzą w punkt za każdym razem, wszystkie zostały skalibrowane tak, że żadne ustawienia AF w body już nie są potrzebne, wszystko działa na 0. Body dostało shakowane oprogramowanie, odblokowane niektóre funkcje itd. Może i nie ogarniam, ale ręka w górę kto ogarnął samodzielną kalibrację starszych Nikonów Entry Level i kalibrację obiektywów manualnych z możliwością pomiaru światła przez nie? Śmiem twierdzić, że nie więcej niż 3% osób z tego forum.
Serdeczny kolego, gdyby było inaczej i wszystko było by tak proste jak sugerujesz, to te forum jak i większość innych oraz grupy na fejsie, można by śmiało zamknąć, bo nie miały by racji bytu. Jak się okazuje jest jednak inaczej, co rusz pojawiają się pytania, problemy, niewyjaśnione dla wielu zagadki dotyczące znacznie prostszych rzeczy jak kalibracja AF body i obiektywów. To w końcu kto tu czegoś nie ogarnia, co jest tak proste?
I jeszcze jedno pytanie, skoro problem jest znany odkąd istnieją DSLR, to dla czego stoisz murem za tym rozwiązaniem? Pozwól innym go uniknąć skoro nic ich nie zmusza do wyboru tego systemu.
Ostatnio edytowane przez Shwarc ; 29-01-2021 o 17:40
Gdyby Babica miał brodę...
Ja nie usiłuję wmówić że problemu nie ma tylko że ten problem jest wyolbrzymiany i nie zrozumiały.
Często dochodzi do sytuacji że ludzie kupują nowe bezlustra i nadal mają rozmyte zdjęcia bez ostrości itd, a "miało nie być bf/ff", no i ręce opadają w tłumaczeniu.
Sam zrobiłeś kalibracje na poziomie programowym ale już nie zrobisz raczej sam regulacji czujników fazowych.
Dla mnie kwestia kalibracji zestawu albo nawet kalibracji dwóch body i trzech obiektów i do tego lampy nie jest problem, wymaga jedynie zapakowania sprzętu do kartona, podanie kurierowi i potem po 3-4 dniach odebranie paczki od kuriera.
Ostatnio edytowane przez ksh ; 29-01-2021 o 18:02
Z samą kalibracją nie będę miał problemu ,jestem z Trójmiasta tutaj jest parę serwisów. W obiektywnie który posiadam ta kalibracja miała miejsce przed awarią aparatu(Wiedziałem ,że kiedyś coś było robione i po waszych komentarzach uświadomiłem sobie ,że to właśnie to, przypominam nie był mój tylko siostry) Aparat będę kupował najwcześniej po sesji ,bo za dużo mam teraz na głowie.(Czyli 2tyg.) Póki co rywalami jest Nikon d7100 i sony a6000. Byłbym bardzo wdzięczny za dalszą wymianę waszych argumentów ,aby na ich podstawie móc wyrobić sobie jakąś opinię.PS:W moim mieście jest do kupienia d7100 z dużym przebiegiem(100K) czy jeśli cena jest korzystna warto bawić się w jego naprawę ?Czy to jednak nie jest taki prosty temat (jedyna opcja jego kupna to udanie się do serwisu i upewnienie się ,że to tylko migawka będzie do wymian w najbliższej przyszłości)Pytam poglądowo. Nie jest to moja ostateczna decyzja
Ale co chcesz w nim naprawiać? To on jest uszkodzony czy to Ty zakładasz, że na pewno się zepsuje i zamierzasz udać się do serwisu aby to potwierdzić? Porzuć te zabobony, kup aparat i rób zdjęcia. Bo się zamęczysz jak już niejeden czytając 39 stronę porad na forum.
Miałem D7100 - porządny aparat. Jeśli nie potrzebujesz jakiegoś kosmicznego ISO ani bufora i serii do pokazów lotniczych to polecam. Co do tego z przebiegiem 100 tysięcy. Jest bardzo dużo tych modeli w ofertach i sporo ze znacznie mniejszym przebiegiem. Najlepiej znaleźć kogoś, komu wydawało się że znalazł hobby życia po czym aparat przeleżał w szafie ze 3 lata. Bo miej świadomość, że i takie scenariusze życie pisze.
D7100 z takim przebiegiem to chyba taniutko można kupić ( sztuki z 40-50k chodzą po 800-900zł ), więc tym bardziej warto, jak nie spasuje to sprzeda się pewnie bez straty.
Gdzie za tyle można kupić ? Po olx patrzę to z przebiegiem 100k (i ogólnie najtańszy na olx) kosztuje 1k. Gdzie można dostać aparat w takiej cenie ? (coś czuje ,że olx może nie być dobry bo as wystawia 4 raz nikona d7100 za 3k) Na grupach po fb nie lepiej, tam to ludzie próbują sprzedać te aparaty w cenie jak po roku użytkowania. EDIT:Nie sprawdziłem allegro (inne modele wychodziły korzystniej na olx i o nim zapomniałem) ,w przypadku d7100 ceny lepsze(zadowalające mnie) ale 1400-1500 a nie 1000
Ostatnio edytowane przez Frelik ; 30-01-2021 o 12:24
Na fejsie i czasami na allegro ale trzeba się dogadać bo to że ktoś wystawia cenę z kosmosu nie oznacza nic, realna wartość D7100 teraz z dużym przebiegiem czyli ponad powiedzmy 60 tysięcy to nie więcej jak 800zł.
W cenie do 1400zł masz D7200.
Dokładnie. Tak jak kolega pisze. Towar kosztuje tyle ile jest w stanie zapłacić za niego nabywca. Jak dłużej poobserwujesz jakiś temat w ogłoszeniach to zobaczysz jak ceny ewoluują z czasem. A ci którzy się ewolucji nie poddają to tkwią ze swoim sprzętem miesiącami.
Jeszcze dodam że dla takich ofert zabójcza jest prowizja allegro, wiec kontakt ze sprzedającym ale nie "zadaj pytanie sprzedającemu" bo wiadomość nie dotrze do sprzedającego tylko w opisie o sprzedającym masz email/tel.
Skontaktuj się z nami