Nie zawsze chce mi się chodzić z plecakiem. A nawet jak chodzę z plecakiem, to rzadko chce mi się do niego sięgać, żeby zmienić obiektyw. Więc zasadniczo wolę mieć drugi obiektyw w sakwie, bardziej pod ręką.
Mam bardzo porządny woreczek ThinkTanka na obiektyw, ale pasy fotograficzne i firmowe sakwy jakoś mi nie odpowiadają. Więc zacząłem używać takiego zestawu jak na zdjęciach poniżej
Oczywiście - pokrowce nie mają żadnej ochrony gąbkowej, ale za to są z gumowanej kordury. Dzięki mocowaniu molle nic nie lata i nie spada. A jak sobie gdzieś dojeżdżam motocyklem, to wyjmuję z kufra pas, gdzie mam drugi obiektyw, różne szpargały (dokumenty, telefon, szmatki, filtr polaryzacyjny i butelkę wody. A ponieważ brytyjski demobil kosztuje grosze, to zestaw na zdjęciu kosztuje tyle co jedna sakwa ThinkTanka, którą zresztą też można na pas założyć.
Oczywiście - trzeba lubić taką militarną estetykę, ja lubię. BTW - w podobną amerykańską ładownicę wchodził mi XT-10 z kitowym obiektywem. Nawet ją wyłożyłem wtedy neoprenem.
W pełnej konfiguracji używam 2-3 dużych ładownic i 1-2 mniejszych.
Szukaj
Skontaktuj się z nami