Jako focący praktycznie tylko "aviation" szepnę kilka słów. A właściwie potwierdzę to co koledzy wyżej napisali. Wprawdzie D7500 to matryca D500 ale tutaj kończą się porównania. Przewaga D500 to AF z najwyższej półki, pokrycie polami AF kadru, szybkość serii, praktycznie niekończąca się seria, guzikologia zaczerpnięta z FX-ów serii 8xx (choć akurat czy to atut czy wada to sprawa indywidualna). Jeśli masz założenie sprzętu nowego to ok, jest to niewątpliwie komfortowa sytuacja - masz sprzęt nowy, gwarancję itp. Ale jeśli to założenie przeliczyć na pieniądze i jeśli te 1000-1500 złotych będzie Cię dzieliło od dobrego sprzętu z niewielkim przebiegiem to warto rozważyć zmianę podejścia do używek. To są sprzęty kupowane jako nowe za około 7 tysięcy. Najczęściej jako spełnienie marzeń, do hobby a nie do fotografowania zamieszek w Warszawie. Większość sprzedawanych używek to zadbane, zagłaskane egzemplarze, z kompletem akcesoriów, często na gwarancji. A przebieg 10, 20 czy 30 tysięcy to nie problem.
Na temat Z się nie wypowiem bo miałem okazję testować tylko przez krótki moment i po tym krótkim momencie nie polubiliśmy się z wizjerem. A było to w scenach dość statycznych. Na pokazach, przy dużej dynamice pewnie ta niechęć tylko by się nasiliła.