Witam, rozglądam się za małym bezlusterkowcem którego głównym zadaniem będzie krecenie filmów, trochę vlogowania nic komercyjnego. Oczekuje od systemu małych rozmiarów, dobrego af. Mniej ważnym aspektem jest dla mnie stabilizacja matrycy. 4k też nie jest obowiązkowe, nie dysponuje odpowiednim kompem do obróbki. Zastanawiam się nad następującymi opcjami:
- Nikon Z50, (mam lustrzankę Nikona więc szkła by pasowały),
- Olympus omd em5 mark II,
- Sony a6100 albo a6400,
- Lumix g80 (obawa o af)
Czy ktoś miał podobny dylemat? Jakie systemy posiadacie, co byście wybrali? Budżet do 4 tyś.