Mniejsza z tymi napisami, bo wybieram je bez dłuższego zastanowienia, więc mogą być często nie trafione...
Szukaj
Mniejsza z tymi napisami, bo wybieram je bez dłuższego zastanowienia, więc mogą być często nie trafione...
jakiś czas temu odpuściłem sobie komentarze Twoich prac, bo uważam, że osiągnąłeś coś sporo więcej, niż poziom typowego pstrykacza (ja bym za cholerę nie zrobił takich fot), ale później zacząłeś się kręcić wokół własnego ogna i nie rozumiem czemu nie chcesz zrobić kroku dalej, żeby wejść na poziom pro (przykładowo bardzo fajne i nietuzinkowe moim zdaniem prace produktowe wrzucał tu śruba), no ale kakao mi się spodobało, oczywiście okiem amatora, pewnie ludzie od porad, które konsekwentnie ignorujesz są innego zdania Ale podoba mi się zachowanie tonacji, sensowność dekoracji (czekolada i kakao, a nie jakieś dziwne spinaczyki), pozostałe "artefakty" są na tyle wybohekowane, że nie widać, czym są (choć z drugiej strony, rodzi się pytanie: czy powinny się znaleźć w kadrze? zwłaszcza ten ciemny słupek przed... zgaduję, że jakimś pojemniczkiem z wieczkiem).
Z drobnych uwag - podkreślam zupełnego laika jeśli chodzi o odbiór i interpretację obrazu: czy nie byłoby ciekawiej zachować oświetlenie szklanki? W sensie, prawa strona strony (od moja) jest błyśnięta, później gradient przechodzi do ciemnego i nagle znowu, niepotrzebny moim zdaniem, rozbłysk. Sam błysk też ma na sobie krawędź dyfozora, niepotrzebną zupełnie (chyyba, że to jakaś futryna, czy winkiel. Z kolei w czekoladzie statycznej brakuje mi trochę wyciągnięcia z cienia. Ten rządek bliżej swoim kształtem jasno mówi czym jest, ale ten stosik koło szklanki? No i ostatnia sugestia, którą bym rozważył, gdyby to było moje zdjęcie: zrobiłbym zdjęcie "przed" albo umył szklankę "po" i przekleił prawą krawędź szklanki, nie wygląda ona obecnie zbyt estetycznie.
Byłem tym, który tutaj czasem wrzucał trzy grosze. Uważam, że spora część tych uwag dalej nie straciła na aktualności. Ale należy też zauważyć, że autor konsekwentnie i w swoim stylu odbył długą podróż w dobrym kierunku. Na pewno dużej części populacji te zdjęcia mogą się "bezwarunkowo" podobać. A to w sumie kwestia podstawowa. Być może za parę lat znajdzie się w jeszcze lepszym punkcie.
Trzeba też zauważyć, ze na tym prawie martwym (fotograficznie) forum autor jest jasnym punktem podtrzymującym życie i za to ma wielki plus.
Dzięki Panowie za komentarze @odzio faktycznie trochę błądzę ostatnio, ale mam nadzieję, że się to unormuje.
To wrzucę jeszcze zdjęcia ze Steakowni, z którą ciągle współpracuję. Pracowałem też ostatnio dla japońskiej knajpy i też te zdjęcia pokażę
280.
281.
282.
Narobiłeś mi smaka.
Nikt prawie nie pisze o burgerach, to wstawię kilka zdjęć dla Kateringu Japońskiego Katana Klient bardzo zadowolony, zdjęcia miały być z przewagą czerni/ciemnej szarości. Generalnie małe porcje kateringowe (mono porcje). Wykonałem dla tego klienta zdjęcia oraz logo Katana - w języku japońskim to nóż, ostrze (jakby kto pytał skąd ostatnie zdjęcie).
A do burgerów i Steakowni jeszcze wrócę
284.
285.
286.
287.
288.
Ostatnio edytowane przez Pilej ; 18-05-2024 o 20:27
Ładna ta ostatnia sesja. W pierwszej chwili nie bardzo miałem się do czego przyczepić, ale skoro autor nalegał by coś napisać to popastwię się chwile nad zdjęciem 287.
Co zwróciło moją uwagę:
- sałata w sushi ??? nie znam się na kuchni japońskiej, ale chyba ciut dziwne,
- niedokładny retusz (w miseczce z sosem widać jakieś pyłki),
- pod sałatą przy miseczce jakaś nitka,
- kreska nad napisem - wygląda jak rysa na kamiennym talerzu.
P.S. Fajnie, że chociaż ktoś wrzuca na to forum. Brawo Pilej za wytrwałość.
Skontaktuj się z nami