Hej
Korci mnie aby kupić sobie drona. Model już mam upatrzony ale blokuje mnie coś innego... nadchodzące zmiany w przepisach. Ktoś się tutaj orientuje w temacie jak to może wyglądać czy to jest wielka niewiadoma? Coś słyszałem, że egzaminatorów może nie być aby uzyskać odpowiednie dokumenty i jest gdybanie, że takie rzeczy będzie (może) można zrobić u kolegi co ma drona i kwity (wyższe lub równe poziomem).
Jak radzicie?
Kupić teraz i się uczyć latać na spokojnie póki wszędzie można (pomijając strefy gdzie nie można) przez te 2.5 miesiąca czy poczekać na ustabilizowanie przepisów i kupić w przyszłym roku?
Po co mi dron?
Od zawsze jarałem się lotnictwem i zdjęciami "z lotu ptaka". Dodatkowo mavic air 2 ma możliwość podążania za celem co wykorzystałbym w powiązaniu z innym hobby.
Szukaj
Skontaktuj się z nami