Close

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 58
  1. #21

    Domyślnie

    Na szczęście w sztuce jest tego dziś tyle, że każdy znajduje coś dla siebie. Wydaje mi się, że nie musimy udowadniać, szczególnie tu na forum, czy też podpierać jakimiś dowodami, czy coś tą sztuką jest czy też nie jest, te prace zostały już gdzieś "zakwalifikowane", uznane bądź nie, itp.
    To sprawa mocno indywidualna czy dany rodzaj sztuki do nas przemawia czy nie.
    linktr.ee/zbigniewurban5150||Canon R|RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 135/1.8, TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF70-200/4L IS, RF24-105/4L|BG-E22||Fuji Xpro3 XE4|xf18/2 xf27/2.8RWR xf18-55/2.8-4 SY12/2 TT23/1.4 ||Pleśniaki|Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8, Vivitar 135/2.8||iPhone 14 PRO||

  2. #22

    Domyślnie

    @matbe zdjecie zostalo wykonane w Düsseldorf-Oberkassel miedzy Walkürenstrasse a Hectorstrasse. Najprawdopodobniej 2 kamerami Linhof, czas 1/8, blende 4,0 i 8, Fuji ISO 100. Zdjecia sam nie opracowywal- zlecil to. „Wystemplowano“ elektrownie, port i pana z psem. W DE Rhein 4 (chyba) ma Pinakothek w Monachium.
    Ostatnio edytowane przez sufenta ; 05-10-2020 o 18:45
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

  3. #23

    Domyślnie

    Przepraszam ale sądzić, że galeryjną wartość dzieła definiuje jego zawartość, a nie ciężka PR-owa pracy artysty, to czysta naiwność. Może jeszcze w przedduchampowych czasach... Ale obecnie...???

  4. #24

    Domyślnie

    Co to znaczy „galeryjna wartosc dziela zdefiniowana przez jego zawartosc“?
    I was expecting applause but I suppose stunned silence is equally appropriate... flickr

  5. #25

    Domyślnie

    Robert odniósł się, jak sądze, do jednej z definicji fotografii jako sztuki - czyli ekspozycji w galerii sztuki. Nie ja to wymysliłem, ale bardzo mi się ten truizm podoba.
    W patologicznej Polsce może tak faktycznie jest, że trzeba sobie kupować wystawy. Że na świecie - wątpię.

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sufenta Zobacz posta
    Co to znaczy „galeryjna wartosc dziela zdefiniowana przez jego zawartosc“?
    Chodziło mi o fotografię jako przedmiot. Obraz do powieszenia w galerii. To co obecnie w nich wisi to targowisko nazwisk, wypromowanych na towarzyskich salonach a nie w zaciszu pracowni/pleneru. Wystarczy zanurzyć krzyż w urynie, albo powiesić na nim penisa żeby być kontrowersyjnym. Polecam ten film:



    Świetnie oddane realia światka sztuki.

    Wracając do fotografii; szkoda, że idzie ona w tą artystyczną stronę. Jej miejsce nie powinno być na ścianach tylko na półkach. Albumy, książki, gazety; i nie chodzi mi tylko o fotoreportaż czy dokument. Wymięty strumień świadomości, kartka po kartce, strona po stronie; i wszystko to co zawarte pomiędzy zdjęciami. Dobrą fotografię można czytać a nie oglądać.

  7. #27

    Domyślnie

    Hmmm albumy wydawane są równolegle z wieszaniem na scianach. Biorąc pod uwagę że papier to przede wszystkim zmierzchła, prymitywna technologia - tj jedyny sposób prezentowania zdjęć kiedyś, dziś wyparta przez ekrany; to artbooków wciąż przybywa, przecież! Nie mam dostępu do statystyk, pewnie mniejsze nakłady, ale ja o samych tytułach.
    Jak ktoś kupuje fotografię na ściany, to ma także albumy na półkach? To się łączy a nie wyklucza.

    No i te penisy, co to za obsesja w tym roku? Czy jedynym argumentem za "kiedys to było, dzisiaj już nie ma" muszą być urojenia? Serio?

  8. #28

    Domyślnie

    Nie śledzę tegorocznych obsesji; nawiązuję do sensacji sprzed 33 lat. Piss Christ

    PS. Chodzi mi o to, że dzieło w galerii to przedmiot, który przez działania promocyjne, PR-owe, nabiera wartości materialnej tak naprawdę niezależnie od tego co przekazuje. No chyba, że twórczość Cy Twombly potrafi kimś wstrząsnąć wewnętrznie. Literatura to wyłącznie treść. Zachowuje swoją wartość niezależnie od tego na czym jest wydrukowana. Byleby było wyrażnie napisane i literki się nie ścierały. Czy gruba okładka czy papier toaletowy - działa tak samo. Fotografia powinna być lilteraturą.
    Ostatnio edytowane przez Keek ; 07-10-2020 o 10:03

  9. #29

    Domyślnie

    Ciekawe dlaczego kolekcjonerzy wydają krocie na pierwsze wydania książek, edycje specjalne czy choćby głupie twarde okładki. Przecież literatura jest tylko literaturą

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez poste Zobacz posta
    Ciekawe dlaczego kolekcjonerzy wydają krocie na pierwsze wydania książek, edycje specjalne czy choćby głupie twarde okładki. Przecież literatura jest tylko literaturą
    No k...wa mać! Przecież właśnie to próbuję wytknąć. Forsa i poczucie bycia przez nią wyjątkowym, kontra darmowe doznania. Debilizm podobny do skuwania Banksy'ego i wsadzania go na aukcje sztuki.

Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. [ Reportaż ] "Andreas Gursky-not abstract"
    By doors in forum Reportaż, street, sport, śluby, podróże
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 04-10-2020, 12:10
  2. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 16-05-2016, 21:27
  3. [ Portret ] "Historie prawdziwe" - czyli alfabet odkrywców i wynalazców w autoportretach - "A"
    By wafloski in forum Portret, także Glamour/Beauty
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 25-10-2012, 19:32
  4. Odpowiedzi: 95
    Ostatni post / autor: 05-10-2010, 08:26
  5. [ Reportaż ] Rekonstrukcja historyczna "WRZESIEŃ 1939 NA ŻYWIECCZYŹNIE" Obrona fortu "WĘDROWIEC"
    By kd78 in forum Reportaż, street, sport, śluby, podróże
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 21-07-2009, 12:30

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •