Witam,
Sprawa dla mnie jest dość dziwna, którą chcę się tu podzielić. Ale po kolei. W opowieści biorą udział: stary soft i trochę młodszy aparat, czyli Camera Raw 8.1 doczepiona do Photoshopa CS6 oraz Nikon D810.
Stary soft nie czyta nowych NEFów, wiec konwertuję je do DNG w konwerterze Adobe DNG 9.5.
Próbowałem zobaczyć, jak się mają w praktyce mniejsze RAWy z D810. Przypomnę, RAW normalny dla tej puszki to 7360 x 4912 px, a mały to 3680 x 2456, czyli połowę mniejszy. Myślałem żeby zaoszczędzić na przestrzeni dyskowej. I co się okazuje?
Normalny RAW (NEF kompresja bezstratna, 12bitów) ma np. 36 mb, a mały 30 mb, więc różnica niewielka. A co się stanie, gdy te NEFy przekonwertujemy do DNG? Otóż duży z 36 zmaleje do 30 mb, a mały z 30 urośnie do 42 mb!
To są przykładowe wartości dla tego samego kadru! Czyli jakiś dziwny proces zachodzi w czasie konwersji. Co tam się dzieje, tego nie wiem. Pewne jest, że nie będę oszczędzał, pstrykając na małym RAWie. On chyba jest pozbawiony kompresji bezstratnej i zapisywany jest jako 14bitowy. No cóż, trzeba kupić kolejny duży dysk.
I przy okazji smutne odkrycie, że DxO Optics Pro 9 nie otwiera DNG. Dlaczego, jeśli jest to ponoć format uniwersalny, o otwartej budowie?
Zastanawiam się więc, jak zbudować nowy workflow w tak ograniczonej sytuacji. Może całkiem zrezygnować z CR na rzecz DxO? Może ktoś z Was rozwiązywał podobne dylematy..
Szukaj
Skontaktuj się z nami