bardzo ostre światło, no i nie ucinaj ptaka zwłaszcza, że to Tówj ulubiony zimek sie nie obronił moim zdaniem.
Szukaj
bardzo ostre światło, no i nie ucinaj ptaka zwłaszcza, że to Tówj ulubiony zimek sie nie obronił moim zdaniem.
Z9 + D500 + D300s + S 10-20 + N 17-55 2.8 + N 50/1.8 + N 70-200 VR II + N 400 2.8 E FL ED VR
To było już około południa i światło faktycznie świeciło (sobota, zero chmur na niebie). Ogona szkoda, ale jak pisałem, nie wytrzymałem nerwowo Za duże przeżycie dla mnie, a do tego AF zwariował i musiałem na szybko ostrzyć ręcznie. No, ale jak dla mnie to i tak plus, że chociaż mam taką pamiątkę. Bo teraz na spokojnie będę polował na lepszą sytuację. Nerwy też już powinny być bardziej opanowane, mając z tyłu głowy fakt, że już takie bliskie spotkanie jest za mną Generalnie na razie dla mnie to i tak wielka frajda, bo co wypad, to trafiają się ciekawsze momenty i jakiś progres wydaje mi się, że robię W sumie to chyba dopiero 5 czy 6 raz gdy wybrałem się tak faktycznie na fotografowanie ptaków. W końcu pierwszy raz z kamuflażem (aż jedną Panią wystraszyłem jak sobie spacerkiem z psem szła ).
D7200+Nikkor 10-24 f3.5-4.5G ED+Nikkor 18-105+Tamron SP AF 90 f2.8 Di MACRO 1:1+Nikkor AF-P DX 70-300G ED VR+Nikkor 50 1.8G+Sigma A 18-35 1.8+Sigma S 60-600
Myślę tak Zimorodka na drugim zdjęciu trochę ciasniej przyciąć i będzie ładnie. Trzcinki rozmyły ostre słońce, dobrze wyszło
Gdyby pojechać trochę bardziej agresywnie z obróbką, to z tego zimorodka dałoby się wyciągnąć więcej...
Z pełnego rawa byłoby jeszcze lepiej (jakby co, to jedna wiadomość i usuwam). Ale mam też inny wniosek... Tamron 150-600 pod światło jest bardzo przeciętny... A ptak piękny, zazdroszczę
@madebyzosiek, luzik, fajnie wyszło. Dlatego też chciałem abyście coś doradzili czy może coś jeszcze się wyciśnie. Co tam poczarowałeś? To sobie jeszcze trochę poruszam suwakami W jakiej kwestii G2 jest słaby pod światło? Chodzi o tą jakby mgiełkę? Bo jeśli to, to nie wina słońca, a ilości trzcin. To w zasadzie cud, że udało mi się tak wyostrzyć na niego, że go było widać. Jak gołym okiem się patrzyło to był dramat bo trzciny zasłaniały jego 2/3 ciała. Na zdjęciu na szczęście jakoś się rozmyły.
Odnośnie zimorodków to mam 38 lat, ale dopiero w tym, po raz pierwszy je zobaczyłem na żywo. Choć przyznam, że mam teraz do nich szczęście bo za każdym razem jak jadę, to je widzę. Tylko do tej pory były to o wiele większe odległości. Rzędu 50-100m. Tutaj nie mogłem uwierzyć, że tak mi się przyfarciło. Szkoda, że ze stawów hodowlanych pospuszczali już wodę i to chyba takie ostatki były jeśli chodzi o fotografię ptaków na tych zbiornikach w tym roku. Zostaje mi jeszcze jeden fajny zbiornik, są tam inne gatunki niż na tym, ale tam jest trochę kijowy dojazd lekko dziurawą drogą, a gdy deszcze popada to już w ogóle dojazd odpada
Odnośnie obiektywu to będę się jeszcze musiał uśmiechnąć do Cichego Może zamienię na Sigmę 60-600 (tzn. na pewno bym go zamienił jeśli okazałaby się faktycznie ostrzejsza). Choć po sobotnim wypadzie, gdy ptaki były bliżej mnie, już tak nie narzekam na jego jakość (aczkolwiek przydałoby się ostrzej ).
D7200+Nikkor 10-24 f3.5-4.5G ED+Nikkor 18-105+Tamron SP AF 90 f2.8 Di MACRO 1:1+Nikkor AF-P DX 70-300G ED VR+Nikkor 50 1.8G+Sigma A 18-35 1.8+Sigma S 60-600
Ciężko złapać tego ruchliwego ptaszka . Dla mnie najfajniesze zdjęcie z zestawu .
A nie jest to czasem perkoz rdzawoszyi?
Skontaktuj się z nami