Dzięki za uwagi. Ten mały wariat tak skakał po gałęziach, że wolałem dać krótki czas, a ISO na automat. W związku z tym, że to było w głębi lasu a godzina ok. 9 to słońce dopiero się przebijało (co widać nawet na gałązkach powyżej niego). Tak jak piszesz, im więcej zdjęć i praktyki, tym więcej rzeczy człowiek bierze pod uwagę, a z czasem pewnie w niektórych momentach kiedy teraz pstrykam, w ogóle będę odpuszczał bo będę wiedział, że i tak nic z tego ciekawego nie wyjdzie.
Mam go jeszcze w takim ujęciu
Szukaj
Skontaktuj się z nami