Do firmy to też dojeżdżają. Gorzej mam jak mają coś dowieźć do domu. Tym bardziej mnie to dziwi bo wcześniej paczki przywozili wszyscy przewoźnicy. Być może to wina kierowcy który to rozwozi. Za każdym razem zgłaszam gdy przesyłka nie jest dostarczona pod wskazany adres. Zrobiłem już w openmap nawet drogi do domu aby kierowcy w nawigacjach mieli jak wyznaczyć trasy...
Wysłane z mojego GM1910 przy użyciu Tapatalka
Nikon D90 + Nikor 18-105 VR; Nikor 35 1,8; samyang 14/2,8 i kilka drobnostek
Koledzy, wszystkim wielkie dzięki za odzew i sugestie.
Zatem co zrobiłem, napisałem zgoła 3 tyg. temu do imć Anglika, że jest kłopot z paczką, na GLS złożyłem reklamację. Oddzwonił jakiś pan, stwierdził, że kurier GLS był u mnie (ma zrzut z GPS), ale nie zostawił ANI AWIZO ani NIC kompletnie. Nikt do mnie nie dzwonił. Problem był tego typu, że Royal Mail nie udostępnia blankietu z możliwością wpisania numeru telefonu. Co z tego, że w yEbayu podałem wszystko, telefon, itp, itd, jak imć Anglik nie napisał telefonu...
Ale OK, kurier mógł przynajmniej za drzwi czy do skrzynki wrzucić karteczkę, że był.
Mógł też dzwonić do drugiej klatki, a z tamtej klatki nie da się wybrać numeru do mojego mieszkania (dwuklatkowy wieżowiec). Ale mógł wejść i wrzucić głupią kartkę.
W każdym razie pan z infolinii powiedział, że paczka wraca do nadawcy i nie ma na to rady i że imć Anglik jako nadawca może złożyć skuteczną reklamację u siebie w Royal Mail, bo ja jako odbiorca nie mogę złożyć reklamacji.
Napisałem do Anglika co i jak, stwierdził 18. werześnia: "Ok, I'll go to them tomorrow" i do dziś cisza.
Paczka tkwi na jakimś portalu przeładunkowym w Niemczech od 18. września, i NIC, tkwi tam i tkwi.
Dzisiaj kliknąłem na e-bayu w "I didn't receive it" i napisałem w wiadomości czy Anglik interweniował na poczcie. Kupowałem na e-bayu kilka razy i nigdy nie miałem problemów, a obiektyw mój zamiast służyć sztuce
Paczka utknęła w sortowni GLS w Niemczech.
Gość nie odpisuje czy interweniował.
Co robić?
Kupując przez Ebay zawsze płać Paypalem. Z tego co widzę to w Polsce jest jakimś ciemnogrodem odnośnie tej usługi a to jest dodatkowe zabezpieczenie kupującego. Wielu przypadkach stoi po stronie kupującego, chociaż ostatnio już nie tak bezpośrednio jak to bywało kiedyś. Poza tym paypal ma możliwość bezpośrednio odzyskać środki z konta sprzedającego. Nie wiem jak Ebay działa w takich sprawach bo zawsze używałem PP.
Tak samo niepotrzebnie interweniowałeś we własnej sprawie, jednocześnie potwierdzając na swoją niekorzyść.
Pozostaje ci otwarcie skargi przez do Ebaya na podstawie że nie otrzymałeś towaru.
Cała reszta będzie już zależna od tego jakich argumentów użyje sprzedający, jak będzie ignorował to zwrócą ci całą sumę ale i możesz być obarczony kosztami wysłania, ale i tak przysługuje ci zwrot kosztów.
Wyślij więc screen z lokalizacją paczki i że towaru nie otrzymałeś i chcesz z tego powodu zwrot. Screen z GPS nie jest dowodem. W UK robią zdjęcia drzwi i też miałem sytuacje że wciskano mi to jako dowód. A fakt jest taki że mając tyle roboty że szybciej i wygodniej jest niektórym zrobić zdjęcie i jechać dalej jak dzwonić lub awizo zostawić.
Na przyszłość w takich przypadkach wszelkie czynności wyjaśniające zostawiasz sprzedającemu, wtedy Twoja pozycja jest jednoznaczna "nie otrzymałeś przesyłki" i to sprzedający musi wyjaśniać sprawę z kurierami itd bo to on dokonał zlecenia i w jego obowiązku są reklamacje i tylko on ma do nich prawo.
Mam dwa konta na ebayu oba z ponad 800 transakcjami kupujący sprzedawca i platforma jest bezpieczna jak wiesz jak jej używać a Paypal to podstawa.
Są też oszuści ale paypal działa sprawnie i jak nie ma towaru to kasa zawsze do ciebie wraca.
Ostatnio 3 miesiące miałem spór bo każdy kombinuje ale dobra argumentacja i dowody wystarczają.
90s, dzięki za cenne uwagi. Zawsze płaciłem PayPalem, ale miałem tam starą kartę, a zależało mi na czasie. Więc zapłaciłem zwykłą kartą z Revoluta.
Niestety otworzyłem request i go zamknąłem, bo sprzedający napisał, że czeka cały czas na to aż poczta do niego przywiezie z powrotem ten obiektyw.
Jak mogę jeszcze raz otworzyć ten request albo poprosić ebaya żeby wkroczył? Bo nie widzę takiej opcji...Got it. We noted that you closed this item not received on Oct. 9 because you resolved the problem with the seller.
Here's what happened
Oct. 9
The request was closed
Comments
A seller must send a item again to me when he get it back from GLS/Royal Mail.
Oct. 7
The seller added tracking details
Comments
The courier do try to deliver it to the him .
Oct. 7
The seller sent a message
Comments
Hi I haven’t received it back .once I received it I will let you know. I print out the your information from that do not have your phone number. And phone number is an option.
Oct. 7
You didn't get the item
You requested
The item
Comments
Hello dear Seller, Have you intervented at the post office regarding the shipment? Best regards,
I chyba widzę, że dałem się zrobić w ch...ja, bo z tego co czytam to pod żadnym pozorem nie można otworzyć ponownie requestu.
Jest jakiś sposób w takiej sytuacji na odzyskanie kasy z płatnością kartą?
Ostatnio edytowane przez Śprotek ; 24-10-2020 o 21:13
Sprawa nabrała rozbiegu po tym, jak zadzwoniłem do GLSu i oni stwierdzili, że obiektyw jest z powrotem w Anglii, a sprzedający nie odpisał mi kilka razy na wiadomość.
Niestety, mój "case" został zamknięty i jak napisałem wyżej, nie dało się go otworzyć ponownie. Ale CUDEM dorwałem jakiś e-mail kontaktowy, bo z eBayem już nie można ponoć się skontaktować tylko jest Help Center i pytania / odpowiedzi.
No więc napisałem do nich i o dziwo pan z obsługi napisał tak:
Ale dostałem też drugiego maila:
"I understand that you have not received your order for the Samsung Lens black. My name is Leonor and it is my pleasure to assist you.
I reviewed the details of the transaction and I found that threw a no proof of delivery. As a result we are issuing you a refund.
Please expect a refund back to your original funding source. If you have used your credit/debit card that will take 3-5 business days.
Wish you all the best on your future transactions. Take care and always stay safe.
Kind Regards,
Leonor
eBay Customer Support
I chciałem Was zapytać, bo nie za bardzo rozumiem, oni mi tą kasę zwócą na PayPal czy na kartę, którą płaciłem, bo jeden mail mówi to drugi co innego?
Hi ,
After reviewing this case, we decided to refund you for this purchase. We did this because the seller agreed to send you a refund, but then never issued it.
We're sorry you had a problem with this purchase.
A refund of GBP 175.00 will be credited to your PayPal account within 48 hours.
The paypal funds from this transaction will not be available for withdrawal until this request is resolved. However, you can still use these funds to send a refund to your buyer.
Poza tym - coś piszą o zablokowaniu środków, że nie będę mógł ich użyć dopóki cośtam, o co im dokładnie chodzi??
Możesz się dogadać ze sprzedawcą, żeby wysłał obiektyw jeszcze raz i zapłacić mu PayPalem jak będziesz miał na koncie te 175 funtów, albo czekać aż eBay zamknie sprawę.
Ja bym chyba czekał aż eBay zamknie dochodzenie, jeżeli sprzedawca się nie odzywa.
No właśnie po tym jak udało mi się zaangażować eBay w sprawę, łaskawca odpisał
Zastanawia mnie jego dziwna angielszczyzna, niby konto ma w miarę ok , dublinboyblueHi sorry I have been busy. Ok One I haven’t received your in any form. Anytime I received I will let you know. Two about me not give the full tracking number it doesn’t matter because it have your full address and Name. Your phone number does not matters is an option and I do have it by the time of posting. Sorry for all this
Ale chyba też już nie chcę od niego żadnego obiektywu... Jak odpisuje dopiero wtedy gdy eBay mu wchodzi na konto...
Ale numer, dostałem dziś zwrot pieniędzy na konto Revolut, którym placiłem, równa suma, wygląda na to, że wszystko się dobrze skończyło
Ja swojego czasu kupiłem D750 za raczej dobrą cenę i było podobnie. Koleś pisał, że wysłał i podał numer przewozowy kompletnie z pupy; angielski niby dobry ale nie do końca. Jak się okazało, prawdopodobnie, konto zostało "przejęte przez jakichś cwaniaczków.
Ja nie gadam ze sprzedającymi, tylko z "faktami" i eBayem.
Bardzo się cieszę, że odzyskales pieniądze, bo jego ostatnia wiadomość "smierdzi" na kilometr.
Chociaż, jak pisałaś, obiektyw można było namierzyć...
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami