Zawsze wydawalo mi sie, ze aparat fotograficzny jest bardziej aparatem niz kamera a jak cos staje sie bardziej kamera niz aparatem powinno nazywac sie kamera
Szukaj
Zawsze wydawalo mi sie, ze aparat fotograficzny jest bardziej aparatem niz kamera a jak cos staje sie bardziej kamera niz aparatem powinno nazywac sie kamera
X-T10, XF 16-55/2.8, XF 35 f/1.4, XF 55-200, 5D MKII , EF 24-105 mm f/4L IS USM, EF 85mm f/1.8 USM, A6000 SEL18-105/4
I o tym mówię (znaczy się piszę )
Ostatnie 12 Mpx w FF:
Canon 5D rok 2005
Nikon D3s rok 2009
Sony A7s mk3 rok 2020
Co z tego, że Sony ma kamery o innych symbolach. To już nie jest aparat. Canon też robi aparaty i kamery. Ma kamery z "aparatowym" bagnetem EF. Zmienił kształt i nazwę (C300).
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
No i? Sony też ma kamery z bagnetem FE i ma też bezlustra, które dobrze filmują i wyglądają jak zwykły aparat. I na te ostatnie też są chętni i podobnie jak w przypadku GHów część z nich nawet nie użyje trybu zdjęciowego. Albo użyje. 12 mpx to może za mało do studia, ale widocznie nie wszystkim to przeszkadza. AF jest topowy, jest szybkość, jest najlepszy evf, są niesamowite czułości. Może komuś właśnie takie cechy odpowiadają jako dodatkowa funkcjonalność do jakiegoś repo tak by nie trzeba było nosić dodatkowego sprzętu. Linia S istnieje od ładnych kilku lat i się sprzedaje, to rozpoznawalna już marka a tu na forum się zastanawiają czy by nie zmienić nazwy i nie obić blachą, bo wygląda jak aparat I zaprzepaścić to co się latami budowało. Kilka ładnych lat temu gdy na swiecie furrorę w filmowaniu robił 5DII też filozofowano, że do filmowania to kamera Mądrości prawie jak z reklamy ACE. Dziwne, że filmującym to nie przeszkadzało i jeszcze bardziej dziwne,że ten aparat rozpoczął wielką modę na filmowanie lustrzankami a potem aparatami bezlusterkowymi. Latka lecą i nic się nie zmieniło. Mimo, że od lat istnieją tego typu sprzety rożnych firm. Niedawno Panas pokazał GH5s, który ma tylko 10MPx i wszystko to po to by jeszcze bardziej ukierunkować go na filmowanie. I też można go pomylić z aparatem Zgroza. Trzeba mu zmienić nazwę i grip zakleić plasteliną
Pomijając te wszystkie filozoficzne rozważania i rozterki co do nazewnictwa takie rewju od pana Mattiego "Canon" Haapoja.
Geralda Andana znam - jestem jeszcze przed obejrzeniem jego materiału
Na razie musze kupić pełną klatę od sony i wolę nie patrzeć na a7S III - @cz4rnuch - okropny jesteś ze ten materiał wstawiłeś
Golaskiem, w sensie samym SIII jak widać da się sporo zrobić. No prawie golaskiem, bo na gimbalu:
Lugwig też Canoniarz i do pracy też kupuje SIII:
I jeszcze materiał dla hardkorów od Philipa Blooma (streszczać nie będę ):
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 06-08-2020 o 11:23
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Nie zrobili głupio tylko pod konkretnego użytkownika. Jest cała kategoria sprzętu filmowego pod tzw. guerrilla lub run and gun filmmaking (jak zwał tak zwał). To minimalistyczny setup i wtedy dobrze by sprzęt był mały i lekki. W coraz bardziej popularnym filmowaniu podróżniczym to samo. Tak samo nie wymaga się ergonomii kamery do vlogowania, a widać, że ludzie poważnie zajmujący się tą działką rozważają SIII. Lekki aparat przyda się także jak camera b do różnych ramion, mocowany gdzie się da itd. Na mniejsze drony, bo prawdziwa kamera potrzebuje już prawie helikoptera. Gimbal też się ucieszy na małe bezlustro. Zastosowań jest wiele i nie widzę w tym nic głupiego.
Podstawą użycia 12Mpx, jest chyba jak najwyższe uzywalne iso, i to raczej działa.
Skontaktuj się z nami