Miałem dzisiaj okazje sporo protestować Z5 na swoich pewnych szkłach przez FTZ. Sigma 50 Art i 85 Ex Dg. Mam mieszane odczucia co do celności, moze cos źle robiłem, bo w tych samych miejscach D750 niemal 100 procent celności. Pierwsza sytuacja zdjecia pozowane na dworzu, druga przy stole. Zdarzało mu się potwierdzić oko lub twarz, a polecieć w maliny. Zbyt często. Czasami pstrykalem dwa razy bez poruszenia się i raz celne, raz nie trafione. A kwadrat zawsze na twarzy. Nie miało znaczenia AFS czy AFC. Punkty albo pełne auto albo najmniejszy punktowy (ten bez kropek po bokach i nie malutki Pin). Te błędy były spowodowane FTZtem czy coś nie tak robiłem? Na natywnych lepiej sobie radzi?
Te na dworzu odrzut by był, z pamięci mowie, 10%, ale z pomieszczenia to juz blizej 33%.
Szukaj
Skontaktuj się z nami