Tak na wszelki wypadek poczytaj to, żeby złapać trochę dystansu do poszukiwania zestawu idealnego
Szukaj
Tak na wszelki wypadek poczytaj to, żeby złapać trochę dystansu do poszukiwania zestawu idealnego
Widzę, że temat ciut zdechł, odświeżę go.
Wg. mnie istnieją dwa aspekty, skoro FF w lustrze odrzucasz.
1. zakładając, że masz trochę wartościowej szklarni pod N:aps-c najrozsądniej jest wymienić puszkę na jakąś z linii D7XXX, powiedzmy D7100 lub nowsze, a do tego dokupić szkło mające 14-16 mm na krótkim końcu. To rozwiązanie budżetowe.
2. jeśli masz troszkę więcej wolnej gotówki to upgrade do bezlustra Nikona jest dobrym krokiem. Za pomocą adaptera FTZ podepniesz część starych szkieł w związku z czym migracja w początkowym okresie będzie mniej bolesna. I tu znów dylemat : pozostać przy aps-c (Z50) czy szarpnąć się na FF (Z6, Z7).
W 2014 roku sprzedałem cały zestaw m43 Panasonic'a (słabsze niż D90) i kupiłem D7000, od razu poczułem zysk na jakości matrycy, znacznie lepsza dynamika, lepsze odwzorowanie kolorów. A w związku z faktem, że używam go amatorsko i nie widzę potrzeby upgrade na coś nowszego , jest on do dziś ze mną. Poza większą liczbą pikseli i ciut lepszą wydajnością w serii i kilkoma wodotryskami nowsze korpusy D7xxx nie stanowią znacznego postępu w stosunku do mojego staruszka.
Jeśli pozostaniesz przy lustrze aps-c to warto przymierzyć się do D500, znacznie lepszy AF niż w D7500 i szybsza seria.
Moim zdaniem lustra pozostaną na rynku jeszcze kilka ładnych lat gdyż mają kilka zalet wynikających ze swego "zacofania" , nie wszyscy mają oczy akceptujące wizjer elektroniczny.
Bezlustra mają dużą zaletę wynikającą z konstrukcji: szybki AF w dobrych warunkach oświetleniowych oraz zazwyczaj ostry obrazek w rogach. Natomiast wydajność zasilania stanowi wiele do zyczenia, oraz oczywiście prowizja od nowości która wpływa na zazwyczaj wysoką cenę.
No i ludzie pozbywając się luster, przechodząc na bezlustra zegnają się ze swoim sprzętem czasami po na prawdę okazyjnych cenach.
Nie wiem chyba już się wstyd na dzielni z D750 pokazać
D750 + D7500 +D3300 + trochę słoiczków i światełek
Z tego co kojarzę, D7000 i D5100 mają tę samą matrycę.
Ja po przesiadce z D5100 na D7500 zauważam ogromną różnicę w osiągach matrycy - tak użyteczne ISO jak i na przykład ciąganie z cieni.
Zatem stwierdzenie iż nowe D7xxx wobec D7000 nie stanowią znacznego postępu, uważam za mocno przesadzone.
I w druga stronę, matryca jak i sensor pomiaru światła D500 i D7500 mają wspólne.
"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
"Don Kichote to zły człowiek był..."
Prawdopodobnie tak.
Każdy patrzy na ciut inne parametry gdyż ma do tego subiektywne prawo.
Ale porównując za DXO:
1. Dynamic Range: D90 - 12.52 Ev, D7000 - 13.87 Ev, D7500 - 14.04 Ev
2. Tonal Range: D90 - 8.63 bits, D7000 - 9.01 bits, D7500 - 9.39 bits
3. Color Sensitivity: D90 - 22.7 bits, D7000 - 23.5 bits, D7500 - 24.3 bits
Więc sam zinterpretuj co miałem na myśli używając sformułowania "nie stanowią znacznego postępu" kiedy pisałem to w odniesieniu do starszego m4/3 panasonica z matrycą 12 M dla którego poszczególne parametry wyglądają tak: Dynamic Range: 10.14 Ev, Tonal Range: 8 bits, Color Sensitivity: 21.2 bits. Czy teraz widzisz różnicę, nie napisałem że nie ma postępu. Jest, ale jego wielkość w odniesieniu do moich potrzeb w kontekście posiadanego sprzętu, nie skłania mnie do wydania pieniążków na coś nowszego.
Inną kwestią jest to, że system m4/3 do dziś zapisuje rawy w 12 bitach (chyba, że coś się zmieniło, a ja jestem nie doinformowany ) a lustra nikona w 14, i w tym miejscu dostałem ogromnego kopa w możliwościach jakie dała mi migracja, liczba szczegółów do wyciągnięcia z cieni - skoro o tym wspomniałeś - wzrosła 4x. Użyteczne ISO podskoczyło z 400 do 3200 (moje subiektywne estetyczne odczucia). I cała masa innych parametrów uległa dla mnie znacznej poprawie.
W parametrach przedstawionych na DxO może faktycznie skok pomiędzy D7000, a D7500 jest niewielki, ale mając D5100 (te same praktycznie parametry co D7000) i D7500 widzę tak jak kolega Wind Mill
Może i macie rację Matryca to nie wszystko, do tego dochodzi procesor ze swoimi algorytmami przetwarzania, a w tym obszarze również jest istotny postęp.
Co ja przeżyłem po przejściu z D3200 na D7500, mało zawału nie dostałem
- ZABAWA W RAWKI WEŹ UDZIAŁ!
- D7500 + S10-20 F/3,5 + S18-35 F/1.8 + S17-50 + N50 1.8 G + N55-300 + Sg8 F/3.5 csII + PORST MC 135 + Meike tube set || Cokin P / Marumi magnetic || FotoPro x4i || Stroboss 36N, 60N, X2, X rec
- RX100 III
- Flickr Pstryk || strava || yt
U mnie z D3300 na D7500 zawału nie było (Tyle ze kiedy kupowałem D3300 kupowałem aparat z najlepsza według mnie matrycą na jaką mnie wtedy było stać. Wszystko inne było wtedy na drugim planie...)
Mi się wydaje że jakości obrazka nie było takiego przeskoku jak wcześniejsza przesiadka z D60 na D3300.
Bardziej chyba komfort pracy (gorzej jest z przesiadką z D7500/D750 na D3300, tu raczej jest powrót do myślenia jak ustawić aparat wcześniej bo w akcji już nie będzie czasu na zmianę), dużo lepszy AF (i chyba najbardziej ten AF robi robotę), maga seria, duży buffor (w sumie to mogłem nawet słaba kartę SD wrzucić do puszki i pomiędzy pierwszą, a drugą serią aparat sobie zapisał)
Teraz mam zgrzyt mając w plecaku D750 i D7500
Ostatnio edytowane przez Nachzehrer ; 25-07-2020 o 23:56
D750 + D7500 +D3300 + trochę słoiczków i światełek
Skontaktuj się z nami