Z okazji komunii swego dziecięcia zainwestowałem w Nikkora 24-70 F4. Plan był taki by zabrać Z50 na uroczystość i przy okazji zrobić parę zdjęć po. No bo lżej nosić niż D700. W sumie (z lenistwa) nie wyjąłem z torby obiektywów jakie miałem, więc wagowo wyszło i tak samo jakbym zabrał starszy sprzęt i jedno-dwa szkła. Ot, postęp
Nikkor fajny, faktycznie ostry od F4. Dawno nie kupowałem nowych obiektywów do Nikona i powiem, że zniesmaczony jestem cenami. Rozumiem, że nowość itp. ale jednak ... dla mnie dużo i nieprędko pewnie pozwolę sobie na jeszcze jakieś inne (a na pewno na coś z lepszym światłem). Plus chociaż, że przyszłościowy to w miarę zakup, bo w sumie obiektyw pod pełną klatkę.
No ale nie o tym. Takie coś udało mi się nim ustrzelić
22. Zebra.
Szukaj
Skontaktuj się z nami