Dziękuję za wszystkie odpowiedzi! Udało mi się dojść do tego, że to na pewno nie wołanie - szczęście w nieszczęściu, bo już się bałem że coś spieprzyłem Znalazłem kawałeczek jeszcze przy szpuli, który po prostu sie naświetlił, nie szedł w ogóle do wołania, ma dokładnie ten sam wzorek. Czyli film i być może od tego papieru.. Chyba faktycznie trzeba pomyśleć o przycinarce, widziałem właśnie, że tak 'się robi' a na pewno wybór większy, tzn czegoś renomowanego..
dzięki i pozdrawiam!
Szukaj
Skontaktuj się z nami