Nie mam dużej praktyki w portrecie i nie za bardzo mam kiedy go ćwiczyć (dużo pracy i mało czasu na cokolwiek) ale coraz bardziej mnie do niego ciągnie. Teraz z racji tego że szaleje koronawirus i trzeba było siedzieć w domu to postanowiłem trochę się dokształcić odnośnie fotografii i to zdjęcie które daję na pożarcie jest właśnie efektem tej nauki, czy nauczyłem się czegoś, zobaczymy….
Zdjęcie zaprezentowałem na kilku grupach fb związanych z fotografią i nawet dobrze się przyjęło no ale kilka razy zdarzyło mi się, że jakieś moje próby portretowe dobrze przyjęły się na grupach to na Nikoniarzach kubeł zimnej wody i dobrze bo ja bardzo chcę wiedzieć co robię źle i jak to poprawić.
Jako, że brakowało mi modela musiałem zrobić autoportret, ale zdecydowanie bieganie za każdym razen do aparatu i sprawdzanie jak wyszło jest strasznie męczące
Setup:
Bardzo prosty 55cm okrągły solid beauty dish z dyfuzorem 45 stopni z prawej +Sb 910 na 1/32 mocy
Niestety nie mam żadnego ciekawego tła więc musiałem podmienić w post produkcji
Korekta w Lr i finalna edycja w Ps
Nikon Z6 + N70-200 2.8 na 135mm
f 4.0
Iso 100
1/125 s
Proszę o konstruktywną krytykę, bardzo chętnie dowiem się na co zwrócić uwagę następnym razem i co poprawić
Szukaj
Skontaktuj się z nami