Close

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 45
  1. #21

    Domyślnie

    Nie wiem tylko, czy D3 do makro to najlepszy wybór. To jednak wielki i ciężki klamot ze stosunkowo niewielką matrycą - już taki D7200 (czy nawet jakiś D5xxx) będzie wyraźnie lepszy, a pomijając cropa, na pewno poręczniejszy. Co do obiektywów, to na D3, D200, D7200 korzystałem ze starego Micro-Nikkora AF 105/2.8 D. Może warto go poszukać. W końcu w makro takie wynalazki jak szybki AF, czy VR nie są niezbędne.
    Jacek

  2. #22
    Super Moderator Konto PREMIUM Awatar Jacek_Z
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Posty
    32 773

    Domyślnie

    W macro chodzi o detal, więc 12 Mpx z FF to mało (kadrowanie?). Mała matryca ma sens (Olympusy) więc może .. Nikon Z50?
    @kazzi kiedyś miałem fantastycznego micro Nikkora 70-180. On ma trzy olbrzymie zalety:
    - stopkę statywową, więc łatwo zmieniać kadr pion-poziom
    - trzyma ostrość przy zoomowaniu, co też pomaga w ustaleniu ostatecznego kadru, nie trzeba jeździć aparatem.
    - 180 mm
    Wada - brakuje mu trochę do 1:1 (ma 1:1,32 na 180 mm, dedykowana soczewka 6T do 1:1) no i to śrubokręt.
    Kiedys to szkło było bardzo drogie, więc nie było popularne. Tak samo jak micro 200/4. Teraz widziałem gdzieś używkę 70-180 w niskiej cenie.
    Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.

  3. #23

    Domyślnie

    Nikkor 70-180 jest raczej rzadko do kupienia poniżej 3k, to jeden z (powiedzmy) legendarnych Nikkorów trzymających cenę latami. Sam bym się może skusił gdzieś tak za połowę tych 3k
    Proponuję S150/2.8, starsza bez OS bywa w cenie ~1.5k choć trzeba polować. Da się zrobić sensowne zdjęcie z podchodu, bez cropowania. Też ma stopkę statywową.

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Radomirph Zobacz posta
    Wracając do tematu obiektywów, to proszę o info od bardziej doświadczonych kolegów.
    Są dostępne dwa Tamrony 90 macro z eświatłem 2,8.
    Jeden z pierścieniem przesłony Tamron SP AF 90mm f/2.8 Di Macro cena ok 1950
    Drugi bez pierścienia przesłony Tamron SP 90mm f/2.8 Di MACRO 1:1 VC USD za ok 2600. Czy poza ceną różnią się jakością obrazu? Różnica w cenie spora.
    Znalazłem również sigmę 105 Sigma 105 mm f/2.8 DG OS EX HSM MACRO / za ok 1900zł

    Do pełnej klatki może to trochę za krótko, ale wszystkie szkła w podobnym zakresie cenowym. Sigma 150 już dwukrotnie droższa.
    Co wybrać do D3 i dlaczego?

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Nikon AF Micro Nikkor 60mm f/2.8D link do oferty: https://pl.mydigitaland.com/nikon-af...mm-f-2-8d.html
    Też do 2000. starsza monstrukcja ale te szkła były naprawdę dobre. Nie wiem czy do macro również?
    Kiedyś kolega miał obiektyw 60mm macro i sprzedał, do owadów jak twierdził ogniskowa zbyt krótka, zamienił na 105macro, tylko szkoda bo kontakt się urwał, ja wtedy makro się jeszcze nie interesowałem.

    - - - - kolejny post - - - - - -
    @kazzi Ciągle zastanawiam się jaką opcję wybrać, gdybym został przy Nikonie D750 i chciałbym zaczynać stacking, potrzebuje taką szynę nastawczą z regulacją gdzie mógłbym zmieniać przesuw aparatu, jak zacząć na początku i od czego ? może znasz jakiś model szyny do lustrzanki w miarę tani i solidny ? W jaki sposób ustawiam odległość, nie wiem czy ręcznie przekręcając śrubę nastawczą nie przesunę zbyt dużo do przodu i przeskok będzie zbyt duży, jakieś elektroniczne zaawansowane urządzenia odpadają ze względu na cenę. Potrzebuje tylko szyny z regulacją i zewnętrznego programu do składania na początek czy coś jeszcze pomijając na razie lampy, blendy ?

  5. #25

    Domyślnie

    Nie wiem, czy tania szyna nada się do stackingu - tania będzie mieć lekki luz na śrubie prowadzącej, co nie gwarantuje powtarzalności kadrów.
    Może moja obawa jest na wyrost, nie znam też funkcjonalności softu do stackingu, może daje radę takie mikro odchyłki kompensować?
    "...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."
    http://commons.wikimedia.org/wiki/Windmill
    Pstrykoaparat + obiektywy + okulary korekcyjne -10.5 dioptrii.
    "Don Kichote to zły człowiek był..."

  6. #26

    Domyślnie

    Radomirph - poszukaj forum makropasja. Tam zajdziesz wiele odpowiedzi na twoje rozterki.


    Wysłane za pomocą Tapatalk

  7. #27

    Domyślnie

    Dzzięki za info. Zerknę na pewno. Od paru dni czytam różne artykuły, testy, opinie, informacje... Temat wielowątkowy. Macro to nie jest jedna dziedzina sportu zwanego fotografią.... To wiele dyscyplin. Inny sprzęt do fotografowania motyli a inny do zrobienia zdjęcia oczu ważki. I to od obiektywów przez przejściówki do matryc.
    Ale od czegoś trzeba zacząć. Mam D3 i ją ciągle lubię. Więc coś do niej dokręcę (nie wiem jeszcze co) i zacznę zabawę z macro i fotografią produktową. Na początek motyle i duże owady. A z czasem może i dojdziemy do zdjęć oka konika polnego.
    Na dzisiaj myślę, ze do D3 najlepsze (dla mnie) będzie szkło minimum 105 ze wskazaniem na 150 -180 mm. I to zależy co się na rynku trafi uzywanego lub może nowy Tamron. Do końca to jeszcze nie wiem.
    Co do rozdzielczości matrycy w D3 to rozumiem, że ilość pixeli nie powala ale ich jakość jest dużo lepsza od nowszych konstrukcji. A zdjęcia wychodzą moim zdaniem lepsze niż z wielu matryc o dwukrotnie większej liczbie pixeli. To moje subiektywne zdanie. Aczkolwiek następca, czyli D4 ma matrycę dużo lepszą.
    Używając niepełnej klatki mimo większego powiększenia przedmiotu fotografii to jednak jakość NEFów przy dalszej obróbce jest gorsza niż NEFów z pełnej klatki.
    WIęc podsumowując... Na tym etapie co jestem to puszki zmieniał nie będę. Więc dłuższe macro i zobaczymy co wyjdzie.

  8. #28

    Domyślnie

    Co do aparatu, to bardzo mądre podejście.
    Najważniejsze są obiektywy i od tego powinieneś zacząć. Przecież nie musisz bardzo przycinać zdjęć w postprodukcji, a jeśli będziesz chciał oglądać zdjęcia na monitorze 4K to 12 Mpix i tak będzie nadmiarowe . Także powstrzymajmy się z tą gonitwą za rozdzielczością matryc.

  9. #29

    Domyślnie

    Odnośnie tych 12Mpix z D3 to każdy musi się sam przekonać, co jest lepsze. Popróbujesz, zobaczysz, będziesz wiedział. Z makro jest tak, że albo robi się zdjęcia czegoś nieruchomego, powolnego (kwiatki, ...), albo są kłopoty z kadrowaniem, bo modele bardzo szybko uciekają z kadru, odlatują, chowają się. Można je oczywiście unieruchamiać w różny, czasem mało etyczny sposób, ale mnie to jakoś nie jara. W końcu nie robimy zdjęć do atlasu, w celu identyfikacji poszczególnych modeli - przynajmniej ja nie robię. Przecież te owady i inne cudaki żyją w swoim naturalnym środowisku i trzeba je w tym środowisku fotografować. Można je wcześnie rano, razem z trawką, na której spędziły noc, zamocować w "imadle", jak trzeba to trochę "przymrozić", wszystko wokół wykarczować nożyczkami, porozstawiać statywy, blendy i wtedy robić makro. Tyle, że to wygląda tak, jakby wykosić łąkę do zera, przywiązać bociana za nogę do kołka sznurkiem i robić zdjęcia przyrodnicze. Doskonale wiemy, co niektórzy potrafią w tej dziedzinie wykombinować, aż do fotografowania zwłok włącznie, ale mnie to nie bawi. Ja wolę bawić się w makro trochę inaczej. W naturalnym środowisku tych żyjątek. Jest trudniej, rzadko kiedy udaje się rozstawić statyw, mniej jest finalnych zdjęć na odpowiednim poziomie, nie za bardzo daje się to stackować, bo wszystko dzieje się za szybko, choć czasem się uda zrobić coś fajnego. No, ale każdy ma swoje upodobania. W efekcie im więcej Mpix, tym większa szansa na upolowanie takiego "uciekiniera", można też coś poprawić w drodze kadrowania, co też nie jest bez znaczenia. Poprzez kadrowanie można też zwiększyć "efektywne powiększenie" - w końcu interesuje nas nie 1:1 na matrycy tylko finalne zdjęcie, które można komuś pokazać, najlepiej na papierze. I dodaj do tego, że ktoś kiedyś zaproponuje ci udział w wystawie z obrazkami 100x70 cm i magia D3 pryśnie natychmiast. Praktycznie nie zrobisz takich powiększeń z kadrowanych zdjęć.

    Odnośnie obiektywów, jeszcze jedna uwaga. Im dłuższa ogniskowa, tym trudniej o zdjęcia bez poruszeń, to chyba oczywiste. No chyba, że przyjmujemy ten wariant ze statywem i sztucznie "unieruchomionym" modelem - wtedy nie ma to większego znaczenia.
    Jacek

  10. #30

    Domyślnie

    Oczywiście życzę koledze @Radomirph jak najlepiej, ale skoro dopiero zaczyna zabawę w makro, to do momentu gdy dostanie propozycję wystawy "z obrazkami 100x70 cm" jak napisał @JK, podejrzewam że upłynąć tyle czasu, iż zdąży swoje D3 zamęczyć i wymienić na model z bardziej upakowaną matrycą.

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Obiektywy niepełnej klatki do pełnej klatki
    By kingann in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 40
    Ostatni post / autor: 15-07-2017, 14:32
  2. Nikkor 105 do pełnej klatki?
    By Jacek z Nikonem też in forum Teleobiektywy od 70 >
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 22-01-2015, 18:02
  3. szkiełko pełnej klatki na dx
    By artur0372 in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 14-01-2014, 02:53
  4. Szeroki kąt pod DX do pełnej klatki...
    By Carolco in forum Obiektywy 6-24 mm
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 27-05-2012, 12:59
  5. Obiektyw Macro do Pełnej Klatki
    By Koliber44 in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 29-04-2011, 11:03

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •