Najchętniej oglądanym filmem był Titanic, no i niestety nie oglądałem, pewnie sporo mnie ominęło
Szukaj
Najchętniej oglądanym filmem był Titanic, no i niestety nie oglądałem, pewnie sporo mnie ominęło
Ja z mojego doświadczenia napiszę tak - zanim było mnie stać na sprzęt za "tysionce" to zaczynałem od D40 + 18-70mm (do tego obiektywu nadal mam wielki sentyment). Dwie największe zalety tego zestawu? Nr 1 - był, nr 2 - był poręczny i nie męczył na długich spacerach. Po prostu miałem taką zajawkę, że nie rozstawałem się z moją małą foto-torbą, w której nie było nic poza tym.
Z perspektywy czasu widzę, że wiele zyskałem dzięki temu zakupowi. Co prawda ustawienie wszystkich parametrów wymaga trochę klikania, bo to nie jest ergonomia chociażby D90/D7X00, ale to nie miało tak dużego znaczenia na tamten czas, bo i tak nie byłem biegły w tym temacie. Zapewne uciekło mi przez to wiele ciekawych ujęć, ale tak jest kiedy dopiero uczymy się jak panować nad tym, co zapisze nasza matryca.
Podsumowując - żyjemy w czasach ISO milion i pakowania sztucznej inteligencji gdzie się da, ale na początek każdy aparat z możliwością ustawienia parametrów fotografii wg naszego własnego "widzimisię" jest dobry. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że później będzie problem ze zbyciem D3100.
Widzę, że da radę znaleźć D5000 z 18-55 w Twoim zakresie cenowym. Matryca z D90 i troszkę lepsze "trzymanie" niż D3100. Ostateczna decyzja należy do Ciebie. Najważniejsze to nie zniechęcać się, bo przy tanim sprzęcie można wtopić na różne sposoby. Szczególnie doświadczyłem tego przy kupowaniu tanich, jasnych obiektywów.
Ogólnie życzę powodzenia i czekamy na zdjęcia
Dx + S + SB
flickr
Skontaktuj się z nami