Tamron 70-200 G2 - kto z Was posiada?

[Śprotek]

@fafniak

Kurczę, tona piwa dla Ciebie czy tam single malta jakiego lubisz, PIĘKNE DZIĘKI za te .nefy, mogłem zobaczyć wszystko na swoim monitorze, zejść z Sharpeningiem na 0
Ogromne Ci dzięki, że chciało Ci się poświęcić czas i energię, żeby zapakować i wysłać te .nefy...
No i do niczego nie można się przyczepić, pięknie szkło ostrzy....
@dranio i Tobie dziękuję za zdjęcia, w takim wydaniu jak to przedstawiłeś ostrość też bardzo ładna, tyle, że ja wyostrzanie zawsze wyłączam do 0 w puszce.

Jeszcze jednego mi tylko brakuje, porównania obok 180 2.8 AF i tego Tamrona 70-200 G2, jakby takie same kadry były....

W każdym razie dzięki za sample, naprawdę pomogły. Może na Flickrze mało dobrych fotografów, a tu proszę

[fafniak]

180 ma przyjemniejszy bokeh
Nie jestem w stanie pokazać dwóch zdjęć z podobnym kadrem - tamrona kupiłem długo po tym jak sprzedałem 180mm

[Śprotek]

Wiecie co, chyba coś jest ze mną nie tak.
Chciałbym zapłacić raz i mieć wszystko i piękne portrety z cudowny bokehem i uniwersalność zooma, i jeszcze VR i 1.4 a przecież się tak nie da...
Trzeba coś wybrać albo kupić dwa...

https://www.dpreview.com/forums/thread/4235741?page=2

Tutaj ktoś to świetnie podsumował...

Faktycznie bardzo szanuję sprzęt, mam niewiele kasy i dlatego okropnie przeżywam jak mi się coś zepsuje, tym bardziej ta 180tka cudowna, która nawet z rysami i spękaną soczewką robi cudne zdjęcia.
Niestety o zdjęciach pod światło mogę już zapomnieć, bo rysy są na tyle duże, że po prostu wychodzi mydło i totalna mgła.
Stąd myśl, by 180tkę zastąpić Tamronem 70-200 g2, który też ma niezły bokeh a jak mi tu pokazaliście pięknie ostrzy i wcale nie jest mydlany.
Ale testy Darka Bresia, zdjęcia magiczne z Sigmy 105 i 135 , więc następna myśl, może jednak Sigma...
Muszę sobie to jakoś przetrawić, w sklepie czeka 70-200 g2 z konsolą, za 4999, chętnie porobiłbym coś na jakichś ciekawych wydarzeniach typu koncert, itp, z drugiej strony przy portrecie raczej rzadko schodzę powyżej 1.4 jeśli szkło pozwala.
Jest jeszcze pejzaż, ale tu mam stare szkło 80-200 ciemne, i światła więcej raczej nie potrzebuję w tej dziedzinie. Od biedy ciemnym szkłem też jakiś koncert dałoby radę zrobić.
Gdybym mógł kupiłbym te dwa szkła, jak napisał @dranio . Ale niestety, muszę się z kasą liczyć.
No cóż...

[Kojocisko]

Większość z nas ma takie dylematy. Mnie się wydaje, że Darek napisał, że w jego ocenie Tamron jest najsłabszy z trójki ocenianych obiektywów, ale to wcale nie oznacza, że jest słaby. A stosunek cena/jakość ma chyba najlepszy.
Prawdopodobnie będziesz finalnie zadowolony z każdego wyboru. A zła wiadomość - wygląda na to, że potrzebujesz dwóch obiektywów. 70-200/2,8 i czegoś jeszcze jaśniejszego do portretów. To może kup Tamrona i zbieraj na 135 lub 105.
Po prostu portretówka poczeka. Chyba, że portrety są priorytetem, wtedy niech zoom poczeka.
Wielu z nas wpada w pułapkę kupowanie czegoś absolutnie najlepszego, a takich rzeczy nie ma lub często nie warto dopłacać do tych 10% "lepszości".

[Śprotek]

Większość z nas ma takie dylematy. Mnie się wydaje, że Darek napisał, że w jego ocenie Tamron jest najsłabszy z trójki ocenianych obiektywów, ale to wcale nie oznacza, że jest słaby. A stosunek cena/jakość ma chyba najlepszy.
Prawdopodobnie będziesz finalnie zadowolony z każdego wyboru. A zła wiadomość - wygląda na to, że potrzebujesz dwóch obiektywów. 70-200/2,8 i czegoś jeszcze jaśniejszego do portretów. To może kup Tamrona i zbieraj na 135 lub 105.
Po prostu portretówka poczeka. Chyba, że portrety są priorytetem, wtedy niech zoom poczeka.
Wielu z nas wpada w pułapkę kupowanie czegoś absolutnie najlepszego, a takich rzeczy nie ma lub często nie warto dopłacać do tych 10% "lepszości".

Dzięki Ci. Bardzo mądre słowa, to nie obiektywy robią zdjęcia ani nie bokeh, ale to dość pomaga. Zwłaszcza, że widać, że lepsi fotografowie jednak nie idą na kompromisy względem bokehu... Nie po to palcewnosie przerabia najrozmaitsze szkła pod różne gwinty i mocowania
Jednak bokeh to ważny element poetyki fotografii, chociaż ja i tak wszystko PSuję.
Ta moja pogoń za 1.4...

Co do portretówki, mam Nikkora 85 1.4D, w sumie ciekawe czy względem bokehu taka Sigma 105 1.4 albo 135 1.8 coś by dała więcej.... Bo względem ostrości niczego więcej nie potrzeba od 1.4 na moim egzemplarzu D

A jak to jest z tym focus breathingiem? Przeszkadza to w Tamronie w portretach?

[bomkallo]

Grubas z YT mowil, ze tamek goni nikkora, wiec tamron jest raczej ok. Grubas omija sigmy szerokim lukiem, wiec brak porownania, z kolei do Darka i sigm trzymam mocny dystans, w ogolnym rozrachunku zaden wybor nie powinien byc zly

Co do portretu to niestety, jak sie poszpera po forum to czesto gesto najlepszym rozwiazaniem jest stalka (swita mi 105 1.4 nikkor) i tego nie obskoczysz

[fafniak]

Ludzie... błagam...
Te super jasne portretówki są zwykle niezbędne by robić ładne niunie. Jeżeli do tego dążycie - fakt musicie mieć te szkła (tak wiem ze uprościłem i przejaskrawiam)
Ale portret to nie tylko ładna niunia z rozmemłanym tłem
Może pomysł najpierw? A jak bedzi epomysł to i na f4 wyjdzie cos fajnego

[Jacek_Z]

1. Zamień walnietego nikkora 180/2.8 na dobrego nikkora 180. To szkło fajnie maluje, ale nie jest rekordowo ostre. Nikkory D o jakich mówiłeś nie zwalają z nóg jesli chodzi o ostrość (wiele lat używałem 85/1.4D, ale ja nie mam hopla na tle ostrości).
2. Sigma 135/1.8 to bardzo ostre szkło + bardzo płytka GO, o ile sie robi na pełnej dziurze.
3. Jak się uprzesz na zooma, co bym zrozumiał (uniwersalność) to odpuść Tamrona G2, kup Nikkora w wersji II.

[Śprotek]

Ludzie... błagam...
Te super jasne portretówki są zwykle niezbędne by robić ładne niunie. Jeżeli do tego dążycie - fakt musicie mieć te szkła (tak wiem ze uprościłem i przejaskrawiam)
Ale portret to nie tylko ładna niunia z rozmemłanym tłem
Może pomysł najpierw? A jak bedzi epomysł to i na f4 wyjdzie cos fajnego

Święte słowa. Powiedziałbym, że teraz na MaxModels ładne niunie robią na f8, wszystko ostre w jakichś dziwnych pozach na apap czy na paracetamol jak to świetnie określa Michał Buddabar
Ale jednak dobrze mieć wybór, ja uwielbiam niskie f, bo jak potem wszystko psuję to robi mi się malarsko.
Dobrze jest mieć wybór, zawsze przesłonę można dokręcić @fafniak, to wszystko co napisałeś prawda. I dzięki za wkład, za zdjęcia, to nie obiektyw robi robotę ale fotograf

@Jacek_Z - tak zrobię. tylko zmienię chyba kroki, najpierw poszukam jakiejś używanej Sigmy 135 1.8, bo chyba 105-tki nie ma sensu kupować mając 85 1.4
Kurczę, brakuje mi czasem VR w tych moich starych słoikach, jakaś architektura na miasto, koncert, przydałby się 70-200 VR. Poszukam takiego Nikkora...
Tyle, że budżet ograniczony więc najpierw jedno później drugie.

Co do ostrości, to też za nią nie gonię, tym bardziej, że sesje robię bez wizażystek więc robi mi się później "piekło detali", jak mówili XIX wieczni malarze o nowej sztuce, a pejzaż i miasto też mi zupełnie wystarczają obiektywy D na minimalnych przesłonach. Chodzi mi bardziej o bokeh

Dzięki za wszystkie sugestie