Szukaj
W przypadku lustrzanek amatorskich na ile przewidziana jest żywotność migawki? Do 50 tys, czy więcej? Generalnie nie potrzebuję gps, wifi i innych wodotrysków. Nawet w kompaktach tych funkcji nigdy nie użyłem Potrzebuję używanego sprzętu do amatorskich zastosowań pod płotem na lotnisku w niewielkich pieniążkach, który potrafi wykonać całkiem fajne zdjęcia, nagrać film w FullHD 60fps i dobrze sobie radzi w słabym świetle. Widomo, w obecnych czasach zgłady naszego rynku pracy też nie chcę wydawać kilku tys. złotych. Im mniej tym lepiej.
W przypadku d5300 na olx ceny zaczynają się od 950 zł. Ostatnio oglądam bardzo dużo filmów na yt, w których są porównania jakości obrazka pomiędzy różnymi modelami w różnych warunkach. Fakt, że d7100 wypada trochę lepiej, ale czy warte jest to dopłacenia 400-500 zł?
A czy 60 tys. klatek dla d7100 do dużo? Czytałem, że migawka to loteria, ale producent deklaruje jej żywotności na poziomie 150 tys klapnięć. 1100 zł za d7100 z przebiegiem 65 tys. klatek i fajnym stanie wizualnym jest dobrą propozycją?
@QuCyk - zależy co dla kogo jest ważne, bo kiedy znajoma kupiła kiedyś D3200, a ja zaciągnąłem ją do sklepu i zaproponowałem żeby zerknęła przez wizjer D7200, to się nieomal rozpłakała, bo poczuła się oszukana przez Nikona.
Jest spora różnica między lustrzankami klasy entry level a hobbystycznymi, ot choćby wspomniany wizjer, który w entry level jest zbudowany z luster i jest dosyć ciemny, a w klasie wyższej posiada lepszy lub gorszy, ale jednak pryzmat.
Budowa korpusów D3xxx i D5xxx, pozostawia również sporo do życzenia, dlatego warto jednak popatrzeć w stronę serii D7xxx.
Może D7000, zamiast droższego D7100 ?
PS. 60 tys. to może być i dużo i mało, zależy jak ktoś dbał o aparat, bo jeżeli na przykład pozostawiał aparat w piecu, tj. w samochodzie latem, gdzie temperatury przekraczają 50° C, albo robił z nim inne bardziej czy mniej ekstremalne eksperymenty, to może być różnie.
Ostatnio edytowane przez david555 ; 08-05-2020 o 09:21
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
Ok, decyzja podjęta, wybór padł na d7200.
Teraz tylko pytanie...
Do korpusu potrzebuję w ostateczności dwa obiektywy. Jakiś wyśrubowanych wymagań nie mam, a nie chcę też wykładać 3k zł za obiektyw. Generalnie chodzi o to, by jeden był taki na codzień, z zapasem powiększenia a drugi na dalsze obiekty. Oczywiście w grę wchodzi sprzęt używany.
Zatem, czy warto iść w:
- korpus d7200 + obiektyw kit 18-105mm + jakiś drugi do 400 - 500mm
- korpus d7200 + obiektyw 18-200mm + jakiś drugi do 400 - 500mm
?
Może polecicie jakieś dwa obiektywy, które pokryją zakres ogniskowych od 18 do 400 - 500mm? Kompletnie nie wiem, jakie modele będą współpracować z tym modelem lustrzanki. Zwłaszcza, że ma ona wbudowany AF. A to, co czytam na necie brzmi jak czarnoksiężnictwo
Pozdrawiam
Zlej 18-200. A jak chcesz mieć coś w okolicach 400mm to jednak trzeba 3k wyłożyć. Minimum.
Kup 70-300 AF-P DX, najtańsze sensowne tele, dobrej jakości optycznej, ze stabilizacją oraz cichym i szybkim AF. Cena około tysiąca.
Ja bym wybrał sigmę 17-50/2.8 (900-1000zł) i tego nikona AF-P 70-300 DX (700-800zł) tylko trzeba koniecznie zwracać uwagę, żeby to była wersja VR, bo szukając takiego obiektywu dla siebie kilka razy zwracałem sprzedawcy uwagę, że w tytule aukcji jest dumnie VR, a na zdjęciach wersja bez stabilizacji, a jednak przy takiej ogniskowej stabilizacja robi kosmiczną różnicę. Sigmę miałem, bardzo fajny obiektyw za te pieniądze, ale wymieniłem na sigmę 10-20/3.5 + sigmę art 18-35/1.8. Nikona posiadam aktualnie i muszę przyznać, że zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, zarówno jeśli chodzi o stabilizację jak i autofocus czy ostrość zdjęć - bardzo opłacalne szkiełko.
Skontaktuj się z nami