Częściej zdarza mi się wariant z niedoświetleniem i niższym ISO. Wyższe ISO używam tylko gdy potrzebuję zrobić fotę w słabszych warunkach z ręki i albo z jakichś przyczyn zależy mi na krótkim czasie. Robię głównie krajobrazy, więc czasem ratuję się jeszcze bracketingiem (jak mi sie w kadrze nic nie rusza), albo filtrem połówkowym. Dodam, że staram się to jakoś wyważyć. Jak zrobię zbyt czarną plamę, to po wyciągniu też widać szumy i problem z kolorami, nawet przy niskim ISO.
Szukaj
Skontaktuj się z nami