Szukaj
Nabrałbym się
Btw, z czego korzystasz przy identyfikacji owadów?
Mam parę wydawnictw na temat, jestem też na Facebookowej grupie tematycznej i tam zawsze znajdzie się ktoś kto potrafi określić gatunek.
Ja niestety jakoś nie mam pamięci do nazw, a nie jestem też takim pasjonatem przyrody by mież dogłębną wiedzę.
Zdradź tajemnicę stacków.
Zrobienie kilkudziesięciu zdjęć zajmuje ile czasu? Nawet jesli proces sie zautomatyzuje to i tak są sekundy? Tak? (nigdy nie robiłem, ile s?). Owad w tym czasie sie nie ruszy? Trawa sie nie bujnie na wietrze? Aparat w statywie?
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Z ostatniej wstawki to tylko muszka jest stakowana. Oczywiście, takie serie zdjęć top już wymagają dodatkowego osprzętu. Statyw, szyna z posuwem
śrubowym lub sterowana silnikiem, podtrzymki i chwytaki na giętkich ramionach, blendy ewentualnie dodatkowe oświetlenie.
Z ostatniej wstawki muszka była stakowana z ok 90-ciu zdjęć. Oczywiście bez statywy nie ma co marzyc o zrobieniu takiej serii, choć czasem
udaje się zrobić kilka ujęć z ręki i potem to złożyć w całość. Tu w tym konkretnym przypadku mucha była spokojna i wytrwale siedziała na trawce,
którą odcięłem i zamocowałem między dwa chwytaki by podmuchy wiatru nie powodowały poruszeń. Niewielkie przesunięcia są do skorygowania.
Owad nie zawsze siedzi spokojnie i prawie zawsze czymś poruszy. Dobrze jak poruszona czółka lub odnóża jest poza strefą ostrości albo mieści
się w niej na jednym kadrze.Na tym przykładowym zdjęciu do pełnego stacka brakło trochę fotek bo owad postanowił sobie odlecieć.
Dobrych programów do składania takich stosów jest kilka, ale i tak potem trzeba jeszcze rzeźbić w programie nad
szczegółami. wykonanie takiej serii zajmuje od kilkudziesięciu sekund do kilku minut, zależy czego się używa. W Zetkach jest funkcja fotografowania
z przesunięciem płaszczyzny ostrości. Trochę upośledzona, ale optymalnie można zrobić ok 4 klatki w ciągu sekundy. Nie jest to dużo w porównaniu
z Olympusem, który robi chyba ok.10. Ta funkcja nie działa z oczywistych powodów z obiektywami bez AF-a, a korzystam też z innych obiektywów.
W takich przypadkach zastosowanie ma szyna makro z pociągiem śrubowym albo tzw stakiernica napędzana silnikiem krokowym i sterowana aplikacją
w telefonie. Rzadko jednak ją ostatnio zabieram w teren bo swoje waży.
Te małe modele najczęściej szybko zwiewają sprzed obiektywu, ale idzie trafić na takiego ,który wykaże się cierpliwością i posiedzi chwilę spokojnie.
jak już kiedyś pisałem, nie zabieram okazów do domu, nie mrożę ich w lodówce ani tym bardziej uśmiercam.
Tak to przykładowo wygląda.
Bardzo dziękuję za wyczerpujące informacje. Ciekawe.
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
strasznie dużo cierpliwości trzeba do tego mieć
Skontaktuj się z nami