Jaki monitor EIZO 27cali
Witam.
Chciałbym wymienić swój monitor na przyzwoity sprzęt do obróbki fotograficznej.
Założenia to EIZO i 27".
Celuję w Eizo ColorEdge CG2730.
Dość drogo jeżeli założyć amatorskie wykorzystanie, ale przynajmniej w pewnym stopniu chciałbym uniknąć kompromisów.
Doradźcie co wybrać. Może można kupić tańszy model o podobnych parametrach. A może poczekać jak się pojawi CG2740, poprzedni wtedy stanieje.
Lektura obowiązkowa: https://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=3728&p=51956#p51956
Osobiście, przy znacznie niższej cenie brałbym NEC PA271Q COLOR. O klasę lepszy.
Może faktycznie powinienem się wycofać z kryterium producenta.
Muszę się przekopać przez dużą ilość wiedzy. Większość możliwości konfiguracyjnych jest dla mnie nowością. Jeżeli możesz to napisz co oznacza "o klasę lepszy".
W podanym materiale z linku doczytałem że cytuję:
"Uwaga, monitor jest nową konstrukcją i niestety, ma wady wieku dziecięcego w oprogramowaniu: viewtopic.php?f=26&t=3683 Zdecydowanie odradzam kupno przypadkowego egzemplarza, bez odpowiedniego wsparcia technicznego, aby uniknąć rozczarowań. "
To było chyba pisane w 2018r. Jak to jest dzisiaj?
EIZO CG2730 to jest zawodowy monitor fotograficzny. NEC PA271Q COLOR natomiast zawodowy monitor graficzny. Grafika jako dziedzina nieporównywalnie szersza stawia inne kryteria wymagań. Oczywiście fotografii to też pomaga, bo monitor graficzny z palcem w nosie wyświetla trudne aspekty, jak skóra, żółcie, na których fotograficzny już robi bokami. Mówiąc prosto, daje duży zapas precyzji. Takiemu obrazowi można już wierzyć, że to co wyświetla jest tym co leży w plikach na dysku.
Problem z firmware jest piętą achillesową tego modelu, ale przy odpowiednim podejściu można go zamaskować na tyle skutecznie, że nie rzutuje na jakość pracy. Wyżej podałem właściwą wersję aby nie błądzić. No i ponad 3,5 tys różnicy ceny do porównywalnego EIZO CG279X piechotą nie chodzi.
Brałbym pod uwagę Eizo CS2730, tańszy od PA271Q COLOR o ok. 1 tyś zł.
W cenie oprogramowanie do kalibracji. Nie ma problemów z firmware. Jest także gwarancja na zero wadliwych pikseli (przez 6 miesięcy od zakupu).
Ostatnio edytowane przez And.N ; 25-04-2020 o 08:11
Jak już to Eizo CS 2731. Odświeżona i nieco udoskonalona wersja monitora CS 2730. Nec, jego chińskie pochodzenie oraz zapewnienia, że trafia do nas produkt wybierany, ustawiany i poprawianydo mnie jakoś nie trafia.
Zamieszczone przez And.N
CS2730 nie ma od kilku miesięcy. Poza tym to jest wyraźnie niższa seria. Odpowiednikiem u NEC-a jest EA271Q COLOR, który kosztuje ~3700 zł. I też ma soft do kalibracji, szerokie przygotowanie przekalibracyjne, 5 lat gwarancji i gwarancję na piksele.
Porównujemy dwie różne klasy. Oczywiście, jeśli ktoś ma sentyment do EIZO, w żadnym wypadku nic złego, ale jeśli po prostu chce dobre narzędzie, rynek nie jest stały. Od około 1,5 roku NEC jest w ostrej ofensywie i można kupić lepsze monitory taniej. No ale nie dla każdego kasa gra rolę, prawda?Jak już to Eizo CS 2731. Odświeżona i nieco udoskonalona wersja monitora CS 2730. Nec, jego chińskie pochodzenie oraz zapewnienia, że trafia do nas produkt wybierany, ustawiany i poprawiany
Zgadza się.
Nie, nie jest odpowiednikiem. Nec EA271Q (nawet w wersji COLOR) to dalej waskogamutowy (sRGB) monitor biurowy, dlatego jest tańszy.
Eizo CS2731 to już bardziej przeznaczony do fotografii, grafiki, z szerokim gamutem (99% Adobe RGB). Tak, wiem, że według pana to bardziej wada niż zaleta.
Ostatnio edytowane przez And.N ; 25-04-2020 o 10:54
Gamut nie ma żadnego istotnego znaczenia. Ważna jest konstrukcja monitora, rozwiązania techniczne, poziom defektów liniowości, równomierność.
Ważny jest też serwis i powtarzalność a w tym przypadku różnie bywa . Pozostaje więc zapewnienie sprzedającego i jego ciągła chęć pomocy.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami