Witam,
Chrzest w rodzinie w trybie przyspieszonym (dzięki temu w ogóle się odbył), był to jeszcze czas kiedy nie było restrykcji 5 osób w liturgii.
O tym, że się odbędzie dowiedziałem się tego samego dnia w pracy, na kadry w domu podczas przygotowań miałem dokładnie +/- 20 minut, potem msza o godzinie 18 gdzie na dworze była już szarówka.
Był to również chrzest bojowy D7100, którym musiałem opanować kościół totalnie bez światła zastanego.
Generalnie ze zdjęć nie jestem zadowolony, wszechobecny pośpiech / totalna ciemnica w kościele.
Proszę o konstruktywny opierdziel - być usiądę do obróbki raz jeszcze - z góry dzięki
1
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
Szukaj
Skontaktuj się z nami