Szukaj
Kompletnie Cię nie rozumiem. Do czego pijesz? Z czym masz problem?
Wyobraź sobie, że jest coś takiego jak turnieje rycerskie i na nich są tez zawody konne w różnych dziedzinach i tak, światło f/2.8 się przydaje - tak samo jak płytka głębia ostrości powyżej 150mm+ aby odciąć zawodnika od tłumu ludzi w nowoczesnych ciuchach.
Z takich zawodów wracałem ze zdjęciami od 24mm do 200mm (czasem z tc x1.4) o różnych parametrach naświetlania. Ale zapewne i tak wiesz wszystko lepiej.
Był Pentax, Panasonic, Nikon, Olympus, Fuji. Teraz Canon.
Nie mam żadnego problemu, OK każdy ma swój warsztat.
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
Jeśli chcesz FF to zdecydowanie lepiej d750 niż d610 do sportu co do obiektywów się nie wypowiem. Jeśli chcesz by obiektywy, które masz bez ryzyka pasowały i przy tym nie musisz mieć FF to bierz d500, znakomity af a jakość zdjęć mimo dx bardzo zadowalająca.
d300s, d500 + Nikkor 300 AF-S 300mm f/2.8 G II VR N ED, Nikkor AF-S 300mm f/4 IF ED + Nikon TC 1.4 II E, Nikkor AF-S 70-300mm f/4,5-5,6G IF-ED VR, Sigma 18-50 mm f/2.8 EX DC, Sigma 105 mm f/2.8 Macro EX DG HSM OS
Pozdrawiam.
Po kilku latach używania d600 i d200 odradzam d600 ze względu na:
1. Za mały uchwyt o niewygodnym kształcie.
2. Ergonomia przycisków gorsza niż w d200; co mogłem w d200 jedną ręką - w d600 trzeba dwóch i jeszcze uwagi wzrokowej. To wystarczy, żeby stracić właściwy moment.
3. Mniejszą wagę czyli mniejszą stabilność przy dłuższych czasach 'z ręki'
4. Kłopoty z konstrukcją mechanizmu przysłony/migawki. Są tam elementy plastikowe, które w d600 się wycierają i szczątki tego wycierania widoczne osiadają na matrycach. (Akcja serwisowa...)
5. Kiepski autofocus - mam wrażenie, że d200 działałlepiej, zwłaszcza kiedy ciemniej.
6. Punkty autofocusa umieszczone w małym obszarze w okolicy centrum klatki. Jest ich dość dużo, ale ze względu na niewielkie pole manewru - to redundantne.
7. Za małe przycisk, nieporęcznie rozmieszczone.
8. Uciążliwa blokada pokrętła trybów pracy.
Przez moment sprawdzałem d750 - poprawiono uchwyt, jest z pół centymetra więcej, zaledwie, a leży o wiele lepiej. Poprawiony chyba autofokus, bo miałem wrażenie, że mniej się myli.
Tak samo jak d600 lekki plastik, który ma tylko tą zaletę, że kiedy nosi się aparat ciągle - 200g mniej i nieco mniejszy korpus na ramieniu robi różnicę. I jeszcze jedno. Gumy.
Te, które się odklejają, bo puchną z czasem, na tych 'pro' nikonach - doskonale trzymają się rąk. W d600 (i d750 chyba też) są sztywniejsze, cieńsze chyba. Nie odkleja się nic, mniej wyciera, ale
skutek taki, że żeby sprzętu nie upuścić, trzeba to inaczej, mocniej, uważniej trzymać. Zdaje mi się, że w reporterskim sprzęcie to istotna rzecz, żeby móc to urządzenie szybko 'oswoić' i móc bardziej swobodnie dbać
o właściwy moment i kadr niż troszczyć się o to, żeby aparat nie upadł lub szukać pod palcami tego, co trzeba.
Przez moment sprawdzałem d810 - to zupełnie inna bajka, rzeczy są już poręcznie rozmieszone. Spodziewam się, że w d700 jest/było pewnie podobnie pod względem ergonomii.
Moze przydadzą moje trzy grosze, może nie, ale wrzucę, bo podobno to nigdy nie zawadzi, jaki głupi mądremu doradzi - nie kierowałbym oczu na konstrukcje 'amatorskie'
bo kosztują dużo i oferują parę słabo sprawdzonych nowości. Obok są dostępne używane, te z wyższej półki - mocniejsze, trwalsze, wygodniejsze, porządnie dopracowane i bardziej niezawodne.
Ostatnio edytowane przez eeo ; 16-07-2020 o 23:13
Porównanie D200 z D600? Ciekawe... Do niedawna miałem D610, rok temu sprzedałem D200, nie ma sensu porównywać tych aparatów. Obrazek z D610 zjada na śniadanie każdego DXa, nawet D500 (też miałem jakby co), więc nawet jeżeli "wady" D600 Ci przeszkadzają, to nie zmienia to faktu, że od ISO 200 D200 nie ma startu, AF jest porównywalny, ergonomia to kwestia przyzwyczajenia. Generalnie jeżeli chcesz wzorowej ergonommii to musisz popatrzeć na jednocyfrowe aparaty, bo i D200 w ergonomii ma spore braki, które D300/700 ma już znacznie poprawione. A w temacie D600 czy D750 porównanie D200 do D600 generalnie nie ma sensu
Pewnie, masz rację co do postępu techniki - dokonuje się. Ale myślę, że nie każdy na przykład pisarz chciałby zamienić starą maszynę z dużą klawiaturą na smartfon mimo, że w kieszeni się mieści i ma szybszy procesor. Zdaje mi się, że uważna obserwacja własnych potrzeb jest lepszym doradcą niż analiza tego, co myślą i mówią inni. Dlatego przywołuję pewne cechy starego narzędzia, których zabrakło w nowszym, w poprzek kierunku, który dyktuje marketing, który upycha nam co jakiś czas nowy model. Korporacja nikon czy każda inna przypuszczalnie będzie kontynuować produkcję z podziałem na sortymenty dla każdego odbiorcy, zachwalając w polityce reklamowej jedne cechy i przemilczając inne. Na przykład rozdzielczość, czułość, prędkość. Pasażer podczas dłuższego lotu w ekonomicznej co parę chwil zabawiany bywa szeleszczącym, gorącym, słodkim-półkwaśnym do wyboru, koloru spośród kilku - to odwraca uwagę od doznania ciasnoty przestrzeni za jaką zdecydował się zapłacić.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 17-07-2020 o 11:08 Powód: wysłało się 2x
D200 porównuj z D700, może potem z D800, D810 i D850, a nie z całkowicie innym sprzętem.
D200 to sprzęt dla zawodowca, ergonomia, układ przycisków, menu itd, D600 to sprzęt amatorski w body jak np seria D7xxx.
Wychodzimy z fotografii i wchodzimy w filozofię Jeżeli istotą są finalne możliwości uzyskania najlepszych efektów, to porównanie D200 do D600 ma się jak porównanie kamery z 90 lat do tej w smartfonie. Ja rozumiem o co chodzi, bo bezdyskusyjnie ergonomia, wykonanie, trwałość jest po stronie aparatów pro, pewnie dlatego są pro Ale porównanie obrazka z D200 z tym z D600 obroni się tylko odwzorowaniem kolorów przez CCD
Ostatnio edytowane przez madebyzosiek ; 17-07-2020 o 09:42
Godnym następcą D200 jest D500 jeśli szukasz aps-c.
Skontaktuj się z nami