Szukaj
Uwag może być sporo, ale ja jestem leniwy to napiszę tyle:
1. Bym ciął więcej czoła. Z 2 powodów - bo inaczej szyja jest za bardzo obcięta, a tak jak obetniesz czoło to się poprawią proporcje. No i sie przez to pozbędziesz zmarszczek na czole.
2. Za mało światła na twarzy. Twarz chyba za centralnie. Cięcie u dołu - szkoda, że ciachnęłaś dekolt.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 18-04-2020 o 00:30
Moje systemy: Nikon F i Z, Hasselblad, Leica, Pentax, Rolleiflex, FKD Zenity, Praktiki, ruskie dalmierze i około 30 szkiełek.
Ja też jestem leniwy, ale pomimo tego pokusiłbym się, a nawet powiem że zdecydowanie bym się pokusił o retusz (retusz - nie mylić z plastikiem czy chirurgią plastyczną wykonywaną tasakiem lub kilofem).
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Duże twarze, źle wypadaą przy tak mocnym cropowaniu.
Przydałoby się też ćwiczenie z używaniem 1., 2., 3., czy większej liczby źródeł światła.
- - - - kolejny post - - - - - -
Tym narzędziem można zgrubnie przećwiczyć różne ustawienia: http://studiofotograficzne.pl/symulator-studia/
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
Dzięki za uwagi, trzeba ćwiczyć. Retusz u mnie narazie leży (pomijając że mam do dyspozycji ON1 a nie PS i nie chce robić agresywnej obróbki)
Postanowiłem jednak, że będę raz w tyg. Brał aparat i starał się coś zdziałać.
W związku z tym kolejne podejście, i chociaż nie jestem jakoś bardzo do niego przekonany, to mojej prywatnej modelce się podoba. A co ty na to?
D7100 | N50/1.8 | N18-105 | S17-50 | Helios 44-2 | N70-300
Co by nie gadać, to twarz nie powinna zupełnie tonąć w półmroku, czyli "mehr Licht" jak powiedział J.W. von Goethe.
Miękkie światło sprawdza się na każdym modelu w portrecie studyjnym i od niego zacznij.
NIKON
לא תרצה - VI - Nie będziesz mordował
Na nr 1 podoba mi się gra kolorów: ciemnoniebieskie tło gra z oczami, tulipan - z ustami (trochę niedomalowanymi u góry?), delikatny odcień włosów - z delikatnym odcieniem skóry.
Skontaktuj się z nami