Problem z kurierem (zagubiona paczka)

[ksh]

EDIT. UWAGA - pierwszy post jest .. na trzeciej pozycji. Błąd skryptu. Zacznij więc drogi forumowiczu czytanie od postu nr 3.



Nie zawracaj sobie głowy firmą kurierską tylko załatwiaj w amazon, który jeśli to nie coś drogiego pewni odda ci kasę i będzie sobie załatwiał.

[jo44]

Pierwszy raz widzę tu coś takiego - pierw odpowiedź, później pytanie?!

[RMC]

Jak wiadomo przesyłki kurierskie to najgorsze zło tego świata Trafiło oczywiście na mnie ale, że nie chcę pogodzić się ze stratą swojej paczki to może ktoś miał podobną sytuację i podpowie co robić.

Zamówiłem swego czasu na Amazonie (paczka z USA) ramki do skanowania zdjęć. Niedrogie bo łącznie z kurierem wyszło jakieś 90 zł (ale to raczej nic do rzeczy nie ma). Przesyłkę przygotowali, wysłali, pozostało oczekiwać.

Finalnie przyszło info, że paczka jest w Polsce i dostarczy ją firma DPD. Najpierw przyszedł sms od nich, ze paczka dojdzie dzień później, można sobie sprawdzić tracking, ewentualnie zmienieć miejsce odbioru (ot taki gotowiec jak to zawsze wysyłają). Za jakaś godzinę, że ma ją już kurier taki i taki, numer tel do niego i będzie doręczał w godzinach 12-13. No nic, zaskoczyli mnie tym sms bo pierwotnie myślałem, że jak wrócę z pracy do domu to sobie przekieruję do punktu odbioru. Osobiście bowiem nie mam żadnych szans być w domu w godzinach jak kurierzy jeżdżą. Trudno myślę, zadzwoni że jest pod domem i mu powiem by zostawił w tym punkcie (co z reguły działało przy poprzednich przesyłkach).

No i tutaj nastąpiła cisza na łaczach. Nikt nie dzwoni. Myślałem, że może któryś sms był bez sensu i faktycznie dostanę paczkę dzień później. Sprawdzam jednak wieczorem tracking i pisze jakobym o 15:00 paczkę osobiście odebrał. Zagotowało mnie, bo jak wspominałem jest to niemożliwe (pracuję do 16:30 i to w innym mieście a sztuki teleportacji nie opanowałem). 100% mam też pewność, że nikt inny przesyłki pod adresem odebrać nie mógł bo nikogo tam nie ma.
Miałem dzień później dzwonić z awantura na infolinię ale myślę, ok był numer tel. to zadzwonię do tego kuriera. Uraczył mnie tekstem, że zapomniał i z paczką nie był, dzisiaj dostarczy. Mówię by zostawił w punkcie bo mnie nie będzie. Ok, nie ma problemu, zostawi. Gnałem jak to się mówi z wywieszonym jęzorem by zdarzyć nim ten punkt zamkną. Zdążyłem ale cóż z tego.. szukają nie ma. Dzwoni w końcu ktoś z obsługi do tego kuriera ... zapomniał na pewno w kolejny dzień dostarczy. Mówią mi, że na pewno będzie, czekać na kolejny sms od nich, że mają itp. No i tyle było mojej paczki widać.
Wytrwałem z tydzień i napisałem reklamację przez stronę DPD z opisem powyższej sytuacji. Jak można było się spodziewać odpowiedź przyszła po miesiącu negatywna. Bełkot taki o niczym (mogę zamieścić skan jak to pomoże w dalszych krokach) ale streszczając go to oni nie są stroną bo wysłane było za granicą więc mogę się bujać. Oni nie są winni i żadnej kasy nie dostanę. Niezwykłe jak to ich człowiek zgubił (czy może ukradł patrząc na kombinacje).

Nie będę ukrywał, że wkurzyli mnie tym razem bo z 3 lata temu miałem podobną jazdę z DPD (kurier zostawił komuś moją paczkę na wielkim blokowisku we Wrocławiu i ślad się po niej zagubił). Wtedy kosztowało mnie to 50 zł, przebolałem, ale bez przesady. Tym razem chciałbym w ten czy inny sposób odzyskać zapłacone pieniądze.

Przechodząc do finału Czy ktoś podpowie co i w jakiej kolejności powinienem zrobić? Zgłosić na policję podrobienie mojego podpisu przez pracownika DPD czy wystosować do nich jakies kolejne pismo (bardziej oficjalne, choćby i przez adwokata)? Dziękuję za podpowiedzi

Mówisz? Ale co ja mam temu Amazonowi napisać, że nie dostałem czy co? W trackingu widnieje jakobym odebrał paczkę osobiście, nie chcę wyjść na oszusta pragnącego wyłudzić kasę.

[Jacek_Z]

Coś się pochrzaniło, post pierwszy spadł na trzecie miejsce.
Nie da sie tego odkręcić, nie zmienię godziny napisania postu.

[avatarr]

Zadzwoń do Amazona oddadzą ci pieniądze bez żadnych problemów. Ja tak miałem jak pół paczki doszło. Nawet zdjęć i opisu nie musiałem robić. Zadzwoniłem w niedzielę na infolinię.

Wysłane z mojego ASUS_I001DE przy użyciu Tapatalka

[RMC]

Cóż, spróbuję może i w tą stronę (Amazona), chociaż mam obawym że z moim "szczęściem" nic z tego nie wyjdzie. Raz, że u mnie to już ponad miesiąc minął od teoretycznej daty otrzymania przesyłki. dwa niezbyt widzę jak tłumaczyć tę sytuację im. Ale może martwię się na zapas, zobaczymy.

Inna sprawa, że wydaje mi się, że nie powinienem odpuszczać tego kurierowi. Przy takim podejściu jeszcze niejedna osoba się może naciąć na niesolidnego dostawcę.

[Zbyszek]

Inna sprawa, że wydaje mi się, że nie powinienem odpuszczać tego kurierowi. Przy takim podejściu jeszcze niejedna osoba się może naciąć na niesolidnego dostawcę.

Pierwsze jego "tłumaczenie" można było jeszcze odpuścić ale jak drugiej obietnicy dostarczenia nie spełnił to już wtedy trzeba było zgłaszać. Teraz raczej będzie bezkarny i będzie próbował kolejnych naciągnąć liczył że znów mu się uda.

[cybulski]

czy ja wiem czy najgorsza ?
A ja powiem że najgorsi są spamerzy którzy wciskają swoje linki z reklamą