Proszę o poradę w sprawie aparatu.
Dotychczas miałem Fuji X-T20 z obiektywami: 16-50mm i 35mm 2.0. Jednakże w sposób niezależny ode mnie pozbyłem się go. Chciałem ponownie kupić podobny zestaw, bo generalnie byłem zadowolony. Głównie (i amatorsko) fotografuję krajobrazy, lubię też wąskie kadry. Praktycznie używam tylko formatu jpeg. Fuji zapewniał mi akceptowalną jakość takich zdjęć.
Ale... gdzieś zobaczyłem reklamę Olympusa OM-D E-M5 Mark II z obiektywem 14-150 II za podobną cenę. Z tego, co czytałem, jpeg z Olympusa nie jest zły. Tańsza jest też szklarnia, no i stabilizacja jest w korpusie, a nie w obiektywie. Trochę mnie martwi (może niesłusznie) fakt, że konstrukcja ma już 5 lat. Dlatego chciałbym zapytać bardziej ode mnie obeznanych w temacie: zostać przy Fuji czy zdecydować się na Olympusa? Co zyskam, co stracę? Obydwa aparaty kosztują podobnie, dodatkowo chciałbym przeznaczyć około 2000 zł na dokupienie stałki.
Szukaj
Skontaktuj się z nami